Franck Ribery wybierze Real lub Barcelonę?
Franck Ribery nie podjął jeszcze decyzji, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. O piłkarza Bayernu Monachium stara się wiele klubów europejskich, z Barceloną i Realem Madryt na czele.
2010-03-24, 15:43
26-letniego
Ribery'ego z Bayernem łączy kontrakt do czerwca 2011 roku. Jednak już w
lecie 2009 walczyło o niego wiele świetnych zespołów, a najbliższy
realizacji był transfer do Realu Madryt. Obecny sezon jest dla niego
znacznie mniej udany, gdyż często pauzuje z powodu kontuzji.
"Ciągle o tym myślę, ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że nie mam swoich preferencji i warunków. Jeden kierunek szczególnie mi się podoba, ale równie ważne jest, bym podpisał umowę na pięć lat" - zaznaczył Ribery.
Jak doprecyzował, znacznie bliżej mu do Hiszpanii niż do Anglii. "Jeśli zdecyduję się opuścić Bayern, to Real czy Barcelona mają większe szanse niż np. Chelsea" - wyjaśnił.
"Decyzję podejmę niedługo, ale chcę mieć większą jasność, jakie wyniki osiągnę w tym sezonie z Bayernem" - przyznał Francuz.
Bawarczycy prowadzą w tabeli niemieckej ekstraklasy, w środę wieczorem zmierzą się z Schalke 04 Gelsenkirchen w półfinale krajowego pucharu, a awansowali już także do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie ich rywalem będzie Manchester United.
dp, PAP
"Ciągle o tym myślę, ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że nie mam swoich preferencji i warunków. Jeden kierunek szczególnie mi się podoba, ale równie ważne jest, bym podpisał umowę na pięć lat" - zaznaczył Ribery.
Jak doprecyzował, znacznie bliżej mu do Hiszpanii niż do Anglii. "Jeśli zdecyduję się opuścić Bayern, to Real czy Barcelona mają większe szanse niż np. Chelsea" - wyjaśnił.
"Decyzję podejmę niedługo, ale chcę mieć większą jasność, jakie wyniki osiągnę w tym sezonie z Bayernem" - przyznał Francuz.
Bawarczycy prowadzą w tabeli niemieckej ekstraklasy, w środę wieczorem zmierzą się z Schalke 04 Gelsenkirchen w półfinale krajowego pucharu, a awansowali już także do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie ich rywalem będzie Manchester United.
dp, PAP
REKLAMA