Małysz czuje się oszukany! Będzie sam mierzył odległość?

Polski mistrz twierdzi, że skoczył więcej niż oficjalnie ogłoszono. Adam Małysz udzielił wywiadu serwisowi skijumping.pl

2010-03-10, 16:25

Małysz czuje się oszukany! Będzie sam mierzył odległość?
Adam Małysz . Foto: fot. Wikipedia

Adam Małysz we wtorek znowu przegrał z Simonem Ammannem.  Po konkursie mówił serwisowi skijumping.pl mówił "Sądzę, że ten mój drugi skok konkursowy był dłuższy niż 123,5m. W serii próbnej skoczyłem na 125,5m, a tym razem wydawało mi się, że poszybowałem nawet dalej. Chyba będziemy musieli brać kamerę i sami nagrywać lądowanie, żeby mieć później dowód. Dziś wygrałem z Jacobsenem, ale mogło się tak stać, że to on by ze mną wygrał o dziesiąte punktu i wtedy byłby problem".

"Ammann był ode mnie lepszy piąty raz z rzędu. Na pewno chciałbym w końcu wygrać, może gdyby mi nie skradziono tych zapięć, wówczas te 3-4 metry udałoby mi się skakać dalej. W tym momencie jest jednak lepszy i trudno będzie z nim wygrać, chyba że popełni jakiś błąd. Sądzę, że moja forma jest obecnie bardzo dobra, te skoki są stabilne. Musiałbym oddać jednak naprawdę perfekcyjny skok, żeby Simonowi odlecieć" - dodaje Adam Małysz.

Kolejny konkurs 12 marca w Lillehammer.

dp, skijumping.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej