Od kilku godzin płonie znicz olimpijski w Vancouver!(Zobacz i Posłuchaj)
W Vancouver rozpoczęły się XXI Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Po raz pierwszy w historii inauguracja największej sportowej imprezy na świecie miała miejsce pod dachem - w hali BC Place.
2010-02-13, 06:14
Posłuchaj
Igrzyska oficjalnie otworzyli szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge, gubernator generalna Kanady Michaelle Jean oraz szef komitetu organizacyjnego imprezy - John Furlong. Formułę "Igrzyska 21. zimowej olimpiady uważam za otwarte" - wygłosiła Michaelle Jean.
Jacques Rogge przypomniał o bogatych tradycjach Kanady jako gospodarza igrzysk.
"Drodzy kanadyjscy przyjaciele. Igrzyska zawitały do was po raz trzeci w historii. Po Montrealu i Calgary, najlepszych sportowców świata będzie gościć zachodnie wybrzeże waszego zakochanego w sporcie kraju".
REKLAMA
Szef komitetu organizacyjnego igrzysk John Furlong zwrócił się do zawodników, życząc im zdrowej rywalizacji i sportowej postawy.
"Jesteście wzorem dla naszych dzieci, bohaterami, gigantami, mistrzami, największymi, jakich widział świat. Jesteście żywymi dowodami na to, że ludzie mogą czynić dobro i że w życiu, tak jak w sporcie, powinniśmy dawać z siebie wszystko i nie poddawać się".
Jednak Gretzky
Znicz olimpijski zapaliło troje wybitnych kanadyjskich sportowców: hokeista Wayne Gretzky, panczenistka Katrina LeMay Doen oraz alpejka Nancy Greene. Towarzyszyła im także gwiazda NBA - Steve Nash.
Następnie Gretzky wybiegł na zewnątrz, zapalając drugi, podobny znicz - w centrum miasta. Organizatorom do końca udało się utrzymać w tajemnicy, kto i w jaki sposób tego dokona.
REKLAMA
Uczczono zmarłego saneczkarza
Podczas ceremonii minutą ciszy uczczono śmierć gruzińskiego saneczkarza Nodara Kumaritaszwilego, który tragicznie zginął kilka godzin przed ceremonią, podczas oficjalnego treningu na torze w Whistler. Flagi - olimpijską oraz Kanady - opuszczono do połowy masztów.
Jacques Rogge złożył kondolencje rodzinie i przyjaciołom gruzińskiego sportowca.
"Rywalizujecie z odwagą, przekonaniem i dumą. Na tych igrzyskach musicie okazać jedność - wokół śmierci waszego kolegi Nadara. Dźwignijcie jego olimpijski sen na waszych barkach i rywalizujcie z jego duchem w waszych sercach".
Część artystyczna
Hymn Kanady wykonała wokalistka jazzowa Nikki Yanofsky, a piosenkę poprzedzającą zapalenie znicza olimpijskiego - Garou. W części artystycznej zaśpiewali między innymi kanadyjscy artyści Nelly Furtado i Bryan Adams. Następnie zaprezentowane zostało kilkudziesięciominutowe widowisko, inspirowane historią, kulturą i przyrodą Kanady.
REKLAMA
Organizatorzy igrzysk oddali symboliczny hołd rdzennym narodom Kanady. Postaci symbolizujące przedstawicieli tych plemion jako pierwsze powitały publiczność, w obecności blisko dwudziestometrowych, "lodowych" posągów - totemów.
Polaków poprowadził Konrad Niedźwiedzki
Tradycyjnie jako pierwsi w defiladzie państw pojawili się reprezentanci Grecji - gospodarze pierwszych igrzysk nowożytnych, a na końcu pochodu zaprezentowała się ekipa Kanady. Narodowe flagi nieśli między innymi: słynni hokeiści Jaromir Jagr (Czechy) i Peter Forsberg (Szwecja), biathlonista Vincent Defrasne (Francja), biegacz narciarski Giorgio Di Centa (Włochy) i alpejka Tina Maze (Słowenia).
Polską ekipę poprowadził łyżwiarz szybki Konrad Niedźwiedzki. W defiladzie nie wzięli udziału sportowcy, którzy przygotowują się do startów w Whistler, położonym 160 kilometrów od Vancouver.
REKLAMA
Sportowcy z niektórych reprezentacji podczas defilady mieli na rękach czarne opaski. Upamiętniały one tragicznie zmarłego Nodara Kumaritaszwilego. Flaga reprezentacji Gruzji, która wobec tragedii wahała się, czy wziąć udział w igrzyskach, została przepasana kirem.
Więcej zdjęć z otwarcia w galerii serwisu Vancouver 2010:
http://www.polskieradio.pl/sport/vancouver/galeria.aspx
łk
REKLAMA
REKLAMA