Superleague Ellada: Odidja-Ofoe na wylocie z Olympiakosu. Klub dokończy sezon grając juniorami?

Były czołowy piłkarz Legii Warszawa - Vadis Odidja-Ofoe został zesłany do rezerw Olympiakosu Pireus, swojej obecnej drużyny. Ponadto, decyzją właściciela greckiego klubu Evangelosa Marinakisa, na wszystkich zawodników pierwszego zespołu nałożono karę finansową w wysokości 400 tysięcy euro.

2018-04-03, 17:22

Superleague Ellada: Odidja-Ofoe na wylocie z Olympiakosu. Klub dokończy sezon grając juniorami?
Vadis Odidja-Ofoe nie podbił greckich boisk . Foto: Ververidis Vasilis/Shutterstock.com

Furia Marinakisa ma związek z sobotnim remisem (1:1) w wyjazdowym meczu z Levadiakosem. Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu mistrzowie Grecji zajmują dopiero trzecie miejsce w tabeli, ze stratą trzech punktów do prowadzącego AEK Ateny. Strata do lidera może jednak wzrosnąć, gdyż ateńczycy prawdopodobnie otrzymają walkower za wyjazdowy mecz z PAOK Saloniki, który został przerwany po wtargnięciu uzbrojonego właściciela klubu z Salonik - Iwana Sawwidisa na murawę.

Trzecie miejsce w tabeli greckiej ekstraklasy nie da piłkarzom z Pireusu, którzy po raz ostatni mistrzowskiego tytułu nie wywalczyli w 2010 roku, nawet prawa gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Zdaniem greckich mediów, Marinakis po sobotnim meczu udał się do szatni swojej drużyny, gdzie w ostrych słowach wypowiedział się o zaangażowaniu zawodników. 

- Zbuduję drużynę od początku i będzie to drużyna, o jakiej marzyliśmy - zapowiedział, dodając, że nie widzi w klubie miejsca dla dotychczasowych zawodników - Ja i kibice zbyt długo was tolerowaliśmy. Możecie stąd iść i jechać na wakacje! - krzyczał grecki działacz. 

Marinakis uznał także, że to piłkarze, a nie zwalniani kolejno trenerzy, byli winni zbyt słabej, jego zdaniem, gry klubu w poprzednich sezonach, kiedy to Olympiakos dominował w kraju, jednak nie był w stanie osiągać zadowalających wyników w europejskich pucharach. 

REKLAMA

- Zwalniałem wielu trenerów, a okazało się, że to wy jesteście problemem - bez ogródek przyznał działacz, będący byłym prezesem greckiej Superleague Ellada. Ze względu na przeszłość Marinakisa we władzach ligi, jej obecni włodarze i organy dyscyplinarne wielokrotnie byli zresztą oskarżani o nadmierne sprzyjanie klubowi z Pireusu. 

Wśród emocjonalnych wypowiedzi, jakich Marinakis miał udzielić po meczu uwagę zwraca także fakt, że chce on... dokończyć sezon ekstraklasy, wystawiając drużynę młodzieżowców U-20. Zdaniem działacza, młodzi piłkarze wykażą się znacznie większą determinacją, niż ich starsi koledzy.

- Amatorzy kochają klub o wiele bardziej niż wy. Was obchodzą tylko wasze domy i samochody, którymi jeździcie. Nic więcej się dla was nie liczy - nie przebierał w słowach. 

REKLAMA

O ile słowa o wyrzuceniu całej drużyny należy przyjmować z dystansem jako wynik pomeczowych emocji, o tyle przesądzony jest raczej los zesłanego do rezerw Belga Vadisa Odidji-Ofoe. Środkowy pomocnik, który w ubiegłym sezonie był gwiazdą warszawskiej Legii, został zesłany do rezerw mistrzów Grecji. 

Piłkarz, który do Pireusu trafił w sierpniu ubiegłego roku, jest uznawany za jedno z największych transferowych rozczarowań greckiej ligi. Belgowi zarzuca się słabą formę fizyczną i brak zaangażowania na boisku. O chęci odejścia Odidji-Ofoe z Grecji media spekulowały już w listopadzie ubiegłego roku, kiedy apartament zawodnika został okradziony przez złodziei. 

Wszystko wskazuje na to, że Belg będzie zmuszony do szukania sobie nowego pracodawcy.

pm, PAP, Sky Sports 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej