Branża mleczarska - niższe ceny, nowe problemy
W 2017 roku znacząco wzrosły ceny produktów mleczarskich, i choć pod koniec roku zaczeły spadać, to nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Niestety, spadek cen łączy się także ze spadkiem popytu na nasze produkty - zauważa Agnieszka Maliszewska z Polskiej Izby Mleka.
2018-04-05, 08:54
Posłuchaj
Rozmówczyni NRG wskazuje, że są już sygnały, że na rynku zaczyna się dziać coraz gorzej, mimo że prognozy na 2018 rok mówiły o utrzymaniu tendencji wzrostowej. Zdaniem Agnieszki Maliszewskiej na pogorszenie się sytuacji złożyło się kilka czynników, ale przede wszystkim niepewność o to, jak zachowa się Komisja Europejska w sprawie skupu interwencyjnego odtłuszczonego mleka w proszku.
- Producenci tego mleka mają dzisiaj spory problem, bo nie ma dzisiaj sygnałów ani o uwolnieniu, ani o utrzymaniu obecnych cen i poziomu zapasów - dodaje ekspertka.
Masło będzie tańsze?
W tym roku jest szansa, że masło, które biło w 2017 roku rekordy cenowe, będzie tańsze. Na razie mamy do czynienia z kilkuprocentowymi korektami, spowodowanymi pawdopodobnie tym, że dużo producentów zdecydowało się wejść na rynek, by skorzystać z wysokich cen. Według Agnieszki Maliszewskiej jesteśmy obecnie już w trendzie spadkowym jeśli chodzi o ceny.
Problemem dla polskich przetwórców i producentów może być natomiast, jej zdaniem, załamanie na rynku chińskim, obecnie "zalewanym" przez produkty ze Stanów Zjednoczonych i Nowej Zelandii, które wypierają te z innych części świata.
REKLAMA
Według danych Eurostatu w 2017 roku ceny mleka, serów i jaj w Unii Europejskiej wzrosły średnio o 3 procent, podczas gdy w Polsce wzrost ten wyniósł 6 procent.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Elżbieta Mamos, md
REKLAMA