Premier o pułapkach rozwojowych stojących przed Polską. Odpowiedzią: "polityka zrównoważonego rozwoju"
Staramy się znaleźć odpowiedzi na pułapki rozwojowe, w których znalazła się Polska poprzez wypracowanie nowego modelu gospodarczego - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
2018-04-15, 13:34
Posłuchaj
Podczas konferencji w Krakowie szef rządu zwrócił uwagę, że Polska - na skutek przyjętego na początku transformacji modelu gospodarczego - "weszła na ścieżkę rozwoju zależnego".
Błędny model rozwoju
"Czy nam się to podoba, czy nie, to model rozwoju gospodarczego (Polski) w dużym stopniu polegał na tym, że najpierw gwałtownie się otworzyliśmy, co doprowadziło w dużym stopniu do sprzedaży majątku i do upadku bardzo wielu przedsiębiorstw w latach 90., 2000., oraz do dominacji u nas w kraju kapitału z różnych innych krajów świata w kluczowych sektorach, właściwie w bardzo wielu sektorach" - ocenił szef rządu.
Jak dodał, efektem tego procesu jest sytuacja, w której "połowa polskiego przemysłu jest w rękach zagranicznych".
Inną konsekwencją - zauważył premier - jest fakt, że Polska wydaje 100 mld zł na "odsetki od tego kapitału, który tutaj przyszedł, na dywidendy od własności, którą tutaj posiadają zagraniczni właściciele, zagraniczni udziałowcy".
"100 mld zł to jest (...) więcej niż wydajemy na całą służbę zdrowia albo na armię, na edukację wyższą, podstawową, niższą - i jeszcze zostałoby 20 mld zł" - zaznaczył premier.
Odpowiedzią zrównoważony rozwój
Innymi cechami charakterystycznymi polskiej gospodarki są - jego zdaniem - "relatywnie niższe niż u bardzo wielu naszych partnerów, konkurentów w krajach zachodnich" marże, a także pułapki: pułapka demograficzna, pułapka słabości instytucjonalnej oraz pułapka średniego dochodu.
"My staramy się znaleźć odpowiedź na te pułapki poprzez naszą politykę gospodarczą, poprzez nowy model gospodarczy" - podkreślił premier Morawiecki. Jedną z tych odpowiedzi - dodał - jest polityka zrównoważonego rozwoju.
Polski kapitał na pierwszym miejscu
Zadeklarował też promowanie i stymulowanie "polskiego kapitału małego i średniego". "Wielki też, ale ten wielki sobie lepiej radzi, tego wielkiego jest niedużo, w dużym stopniu i tak jest zagraniczny" - powiedział.
Przypomniał, że - zgodnie z unijnymi przepisami - nie wolno np. różnicować opodatkowania przedsiębiorstw krajowych i zagranicznych.
"Chcemy budować kapitał małych i średnich polskich przedsiębiorców" - stwierdził szef rządu, nawiązując do złożonej w sobotę na konwencji PiS zapowiedzi zmniejszenia stawek ZUS od małych przedsiębiorstw i dostosowania stawek do przychodów.
REKLAMA
IAR/PAP, ak, NRG
REKLAMA