Skoki narciarskie: zawodnicy będą mogli przytyć? FIS ma w planach reformę wielkiej wagi

Posłuchaj

Skoczkowie przygotowują się już do kolejnego sezonu, są też zmiany w sztabach trenerskich, o których z prezesem Polskiego Związku Narciarskiego - Apoloniuszem Tajnerem rozmawiał Maciej Nowak (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nie jest tajemnicą, że wielu skoczków głodzi się, by zgodnie z przepisami móc brać udział w rywalizacji. Media wielokrotnie informowały też o anoreksji zawodników, głośno przed laty było o Svenie Hannawaldzie, z tą chorobą zmagał się także Domen Prevc. Ostatnio w mediach społecznościowych zdjęcie pokazał także ekstremalnie wychudzony Vojtech Stursa. 

 

FIS pomysłem dotyczącym nowych przepisów ma się zająć podczas 51. Kongresu FIS. który odbędzie się 13-18 maja 2018 w Costa Novarino w Grecji.

Według planów zawodnicy mają być ważeni bez butów i wkładek. Taka korekta przepisów ma sprawić, iż skoczkowie zyskają na masie ciała od 1,5 do 2 kg. - Zawodnicy będą musieli podnieść swoją wagę. Nie będzie to jednak wiązało się bezpośrednio ze zmianą tabeli BMI. Do tej pory skoczkowie byli ważeni w butach i z wkładkami. Teraz będą ważeni bez butów i bez wkładek - mówi Agnieszka Baczkowska, polska działaczka w FIS, cytowana na łamach serwisu sport.onet.pl.

Tabela BMI [Body Mass Index - przyp. red.] ma zostać poddana reformie przed sezonem 2019/2020, a więc przed takim, podczas którego nie będą odbywały się Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym czy Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Federacja nie chce dokonywać rewolucji przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata w austriackim Seefeld (19 lutego - 3 marca 2019).

ah, sport.onet.pl