Granatowa policja służyła III Rzeszy
- Polnische Polizei im Generalgouvernement stworzona była przez Rzeszę Niemiecką od początku na mocy ustaw niemieckich. Była to formacja złożona z obywateli RP, których przymuszono do służby - mówił dr Maciej Korkuć, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.
2024-12-17, 05:40
Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa, znana jako granatowa policja, została powołana w dniu 17 grudnia 1939 roku na rozkaz Hansa Franka, generalnego gubernatora okupowanych ziem polskich. Pod groźbą kary śmierci powoływano do służby przedwojennych policjantów. Na początku byli to policjanci wysiedleni z ziem wcielonych do III Rzeszy.
- Ludzie, którzy znaleźli się w tej formacji stali się funkcjonariuszami państwa niemieckiego, popełniali oni takie działania, których od nich oczekiwało, łącznie ze zbrodniami – wyjaśniał Maciej Korkuć.
- Polska nigdy nie miała problemu z tym, żeby zbrodnie dokonywane przez granatową policję nazywać zbrodniami – mówił historyk. - Co więcej, Polska zawsze konsekwentnie mówiła, że możemy być dumni z postawy tylko tych funkcjonariuszy granatowej policji, którzy potrafili przeciwstawić się Rzeszy Niemieckiej.
Oceny zarówno granatowych policjantów w polskim społeczeństwie, jak i Żydowskiej Służby Porządkowej na terenie gett, były najczęściej negatywne. Byli traktowani jako ci, którzy dali się wykorzystać Niemcom do działań przeciwko swoim współbraciom.
III Rzesza wymagała od granatowych policjantów udziału w akcjach przeciwko polskiemu podziemiu. W akcji pod Arsenałem Polacy z Armii Krajowej strzelali także do granatowych policjantów, a nie tylko do Niemców.
- Armia Krajowa wykonywała wyroki na granatowych policjantach gorliwie służących Niemcom. W swoich oficjalnych statystykach Niemcy ujmowali granatowych policjantów po stronie strat własnych. I to jest zupełnie nieprzypadkowe – dodał historyk. - Nie ma żadnego powodu, żeby jakikolwiek zbrodniarz służący III Rzeszy albo z pobudek służbowych, albo z pobudek materialnych był broniony przez państwo Polskie i to nigdy nie miało miejsca.
Jak podkreślał historyk, miara dotycząca tego rodzaju służb, powinna być zawsze taka sama, uwzględniać funkcjonowanie Rzeszy Niemieckiej jako państwa, które organizowało system terroru okupacyjnego i zbrodni. Zarówno wykorzystanie granatowej policji przeciwko polskiemu podziemiu, czy przeciwko polskiemu społeczeństwu, jak i wykorzystanie do działań przeciwko Żydom, wpisywało się w politykę Rzeszy Niemieckiej.
mk