Piotr Gliński o zakupie kolekcji Czartoryskich: sprawę próbuje się rozgrywać politycznie
Wicepremier Piotr Gliński w ostatnich tygodniach jest atakowany za zakup kolekcji Czartoryskich. Opozycja wskazuje na to, że dzieł sztuki i tak nie dało się wywieźć z Polski, więc transakcja była bezcelowa. Minister kultury odpowiadał na zarzuty w rozmowie z TVP Kultura.
2018-05-01, 15:31
Posłuchaj
– To sprawa bardzo nieprzyjemna dla mnie, a także dla polskiej kultury. To, że ostra walka polityczna, nieprzebierająca w słowach, oskarżeniach i kłamstwach, dotknęła polskiej kultury. Nie ma dla tego uzasadnienia – podkreślał Piotr Gliński, oceniając, że całą „sprawę próbuje się rozgrywać politycznie”. Wicepremier zauważył też, że fundusze przeznaczona na zakup kolekcji, 100 milionów euro, to pieniądze, które zostały zaoszczędzone w 2016 roku.
– Pieniądze, które przeznaczyliśmy za kup kolekcji, pochodziły z oszczędność budżetowych. To fundusze, które można było wydać tylko do końca grudnia, ich nie można było przeznaczyć na inne cele, np. reformę służby zdrowia – wskazywał szef resortu kultury w rozmowie z TVP Kultura.
Piotr Gliński zaznaczył również, że większych uchybień, w związku z zakupem kolekcji, nie stwierdziła też Najwyższa Izba Kontroli. – W raporcie NIK, który wszedł do MKDiN kilka dni po transakcji, jest napisane, że zaistniały niewielkie uchybienia natury formalnej, ale sam cel i niestandardowa korzyść dla Skarbu Państwa jest tak wielka, że zakup był uzasadniony (…) – mówił wicepremier.
Więcej w rozmowie Piotra Glińskiego z Barbarą Schabowską (TVP Kultura).
REKLAMA
Polskie Radio 24/TVP Kultura/zz
____________________
Data emisji: 01.05.18
Godzina emisji: 14.35
REKLAMA