Drużynowe mistrzostwa świata w tenisie stołowym. Polacy daleko
Polscy tenisiści stołowi przegrali ze Słoweńcami 1:3 w meczu o miejsca 13-24 w drużynowych mistrzostwach świata w tenisie stołowym w szwedzkim Halmstad, co oznacza, że zakończyli udział w turnieju na pozycjach 21-24. Z kolei Polki pokonały reprezentantki gospodarzy 3:2 w meczu o miejsca 13-20. O występie Polaków na mistrzostwach w Halmstadt mówił w audycji Magazyn Sportowy Stefan Dryszel, dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
2018-05-04, 20:39
Posłuchaj
Reprezentacja męska pod wodzą trenera Tomasza Krzeszewskiego w fazie grupowej przegrała wszystkie pięć meczów: z Koreą Płd., Chorwacją, Austrią i Francją po 0:3, zaś z Indiami 2:3. Z kolei polskie tenisistki stołowe w fazie grupowej wygrały tylko z Czeszkami 3:2, a poza tym uległy Korei Północnej 0:3, Tajwanowi i Rumunii po 1:3 i Holandii 2:3. W spotkaniu o miejsca 13-24 pokonały Brazylię 3:1.
Zdaniem Stefana Dryszela porażka męskiej reprezentacji może wynikać ze zmiany pokoleniowej w kadrze. – Patrząc na aktualny ranking naszej drużyny, to więcej trudno było zdziałać. Nasi panowie są obecnie na miejscu 25. w rankingu światowym, więc zajęli miejsca, na których się obecnie znajdują. Nie można powiedzieć, że chłopcy nie dali z siebie wszystkiego. Martwi mnie wiele przegranych, co znaczy, że jesteśmy dalej niż myśleliśmy, jeśli chodzi o kontakt z czołówką światową i europejską – wskazywał dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Maciej Nowak.
REKLAMA
Polskie Radio 24/PAP
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24
_____________________
Data emisji: 04.05.2018
REKLAMA
Godzina emisji: 19:35
Polecane
REKLAMA