"Zmiana filozofii myślenia o pracy urzędników". Kolejne pomysły Patryka Jakiego dla Warszawy
Wizyty domowe urzędników, wydłużone godziny pracy Wydziałów Obsługi Mieszkańców oraz asystenci klienta w urzędach - tak według Patryka Jakiego ma wyglądać przyjazny urząd. Podczas konferencji prasowej kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy przedstawił pierwszą część zmian, które chce wprowadzić w miejskich urzędach, jeśli wygra jesienne wybory samorządowe.
2018-05-23, 11:41
Posłuchaj
Patryk Jaki mówi, że jego propozycja to zmiana filozofii myślenia o pracy urzędników. - Jestem przekonany, że urząd miasta może pracować inaczej, lepiej niż do tej pory, dlatego chciałbym zadeklarować, że jeżeli zostanę prezydentem Warszawy to urząd miasta będzie przyjazny dla obywatela - zapowiada.
Obecny na spotkaniu radny dzielnicy Praga Południe Dariusz Lasocki z Prawa i Sprawiedliwości proponowane zmiany określił mianem rewolucyjnych. - W Warszawie setki tysiecy osób są w pewien sposób wykluczone, są to osoby starsze, są to też osoby, które borykają się z problemem reprywatyzacji. One nie były słuchane w urzędach i miały barierę nie do przeskoczenia między nimi a urzędnikami. Ta zmiana jest potrzebna, żeby mieszkańcy poczuli, że urząd jest dla nich i że urząd jest bliski - powiedział Dariusz Lasocki.
Patryk Jaki zapowiedział, że w przypadku wygranej zamierza rozliczyć się z pracownikami Ratusza odpowiedzialnymi za reprywatyzację. Szeregowi urzędnicy nie będą musieli obawiać się utraty pracy. - Jedyne co im grozi, jak przyjdę do urzędu, to awans. To znaczy, do tej pory było tak, że jeżeli nie miało się układów, to nie można było awansować i my to zmienimy - mówił Patryk Jaki.
Wiceminister sprawiedliwości dodał, że dziesięć pierwszych decyzji personalnych będzie dotyczyć awansów, zmiany natomiast mogą nastąpić na stanowiskach kierowniczych. Na piątek Patryk Jaki zapowiedział przedstawienie kolejnych propozycji zmian w urzędach.
REKLAMA
fc
REKLAMA