Donald Trump ułaskawił skazaną na dożywocie kobietę. Pomogła Kim Kardashian
Donald Trump ułaskawił 63-letnią Alice Marie Johnson. Kobieta skazana na dożywocie, spędziła w więzieniu ponad 20 lat. W jej sprawie interweniowała celebrytka Kim Kardashian West.
2018-06-07, 11:30
63-latka z Tennessee trafiła do więzienia w 1996. Sąd skazał ją na dożywocie za pomoc siatce handlarzy kokainą. Kobieta była odpowiedzialna m.in. za pranie brudnych pieniędzy.
O akt łaski wobec kobiety zabiegała m.in. celebrytka Kim Kardashian. Poruszona historią Alice kontaktowała się m.in. z Ivanką Trump i Jaredem Kushnerem. Pod koniec maja spotkała się natomiast z samym Donaldem Trumpem.
Interwencja celebrytki
"Dziękuję prezydentowi Trumpowi za dzisiejsze popołudnie i mam nadzieję, że udzieli on prawa łaski Alice Marie Johnson, która odbywa wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe" - napisała po rozmowie z prezydentem. Ostatecznie Donald Trump zdecydował się ułaskawić kobietę.
REKLAMA
- Moje życie zaczyna się po raz drugi. Dziękuje ci, Kim. Jesteś moim aniołem - mówiła Alice Marie Johnson chwilę po wyjściu z zakładu karnego, w którym spędziła ponad 20 lat.
W oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom czytamy, że "Pani Johnson wzięła odpowiedzialność za swoje zachowanie z przeszłości i jako więzień, przez ostatnie dwie dekady, była wzorem do naśladowania dla innych osadzonych. Pomimo dożywotniego wyroku, ciężko pracowała, by zrehabilitować się w więzieniu".
TVN24.pl/wprost.pl/koz
REKLAMA
REKLAMA