Grecja: Wypadek auta z migrantami. Nie żyje sześć osób, w tym dzieci

Na autostradzie w północno-wschodniej części kraju rozbiła się furgonetka pełna Irańczyków. Dziesięć osób zostało przewiezionych do szpitala, kilka jest w stanie ciężkim. Wśród ofiar jest przemytnik, który wcześniej zabrał imigrantów z grecko-tureckiej granicy w okolicy Ewros.

Do wypadku doszło w pobliżu Kawali, gdy rozpędzony samochód wypadł z szosy i uderzył w skały. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia, ale na trasie z Ewros do Salonik często dochodzi do wypadków samochodowych z udziałem imigrantów, którzy uciekają przed policyjnymi patrolami. 

W ostatnich miesiącach znacznie wzrósł napływ imigrantów do Grecji przez lądowy odcinek granicy z Turcją w okolicy Ewros. Liczba osób, które korzystają z tamtej trasy, jest obecnie większa niż tych, które przedostają się z tureckiego wybrzeża na greckie wyspy.

Sytuacja ta niepokoi zarówno greckie władze, jak i służby bezpieczeństwa innych krajów bałkańskich. Niedawno został utworzony nowy szlak migracyjny, który wiedzie z Grecji przez Albanię, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji, a stamtąd - do bogatszych krajów Europy Zachodniej.

Państwa, które znajdują się w tamtym regionie, zacieśniły współpracę w celu kontroli szlaku migracyjnego. 
Zgodnie z danymi policji, od początku roku do końca kwietnia przez Ewros przeszło na grecką stronę ponad siedem tysięcy osób. W tym samym okresie w ubiegłym roku - niecały tysiąc. 

tjak