Francuscy rolnicy blokują rafinerie. Poszło o olej palmowy

Federacja rolniczych związków zawodowych i stowarzyszenie młodych rolników, organizatorzy blokad, są zdania, że taki krok spowoduje, iż wielu producentów oleju rzepakowego we Francji zbankrutuje. Olej palmowy jest o jedną trzecią tańszy od rzepakowego.

Rolnicy zarzucają rządowi niespójność i brak konsekwencji, gdyż olej palmowy importowany do produkcji przez Total biopaliw, w miejsce tradycyjnych, opartych na ropie naftowej i jej pochodnych, jest zabroniony we Francji i w Europie. Paradoks polega na tym, że biopaliwa z olejem palmowym będą miały gorszy wpływ na klimat niż tradycyjne.

Minister rolnictwa Stephane Travet zapowiedział, że rząd nie zmieni decyzji, ale ma jutro się spotkać z delegacją związkowców, żeby znaleźć sposób wyjścia z impasu. Rolników wspierają ekolodzy, którzy przypominają, że produkcja oleju palmowego sprawia, iż masowo są wycinane lasy co powoduje ogromne straty dla środowiska naturalnego.

pkur

REKLAMA