Kwadratura Kultury: Leon Tarasewicz, Jerozolima
Inspiracją dla wystawy Leona Tarasewicza w Galerii Foksal była wizyta artysty w Jerozolimie. Kompozycja wypełniająca całą przestrzeń galerii składa się z pulsujących, jednokolorowych, żółtych świateł. O twórczości artysty opowiadał gość PR24, Lech Stangret - hisoryk sztuki, kurator wystawy.
2018-07-02, 22:55
Posłuchaj
Kolor żółty obecny w pejzażu Jerozolimy, a tylko sporadycznie pojawiający się w historii polskiego malarstwa ma dla Tarasewicza znaczenie metafory.
Niewątpliwie kolor żółty nie wypracował sobie w historii europejskiego malarstwa jednoznacznej symboliki. Kojarzony ze słońcem, ciepłem, radością, łagodnością bywał symbolem inteligencji, mądrości, boskości i świętości, choćby w postaci żółtych nimbów wokół głów świętych. Jednakże miał też i inną konotację. Był kolorem fałszu, zdrady, chciwości, bezwstydu, wrogości. W żółtych szatach przedstawiano na dawnych obrazach Judasza, a we Włoszech okresu renesansu żółte znaki nakazywano nosić kurtyzanom i Żydom.
- To światło ma swoją mistykę, to jest mistyczne światło, jak mówił artysta w jednym z wywiadów. Psychologowie zwracają na to uwagę, że kolor żółty jest kolorem ostrzegawczym, nie ma tak jednoznacznej symboliki jak kolor czerwony, nie jest kolorem zakazu. Skłania do zatrzymania się, zastanowienia. - mówił Lech Stangret.
W audycji również o twórczości Kojiego Kamojiego artysty pochodzącego z Japonii, od 1959 roku mieszkającego i tworzącego w Polsce.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiała Monika Małkowska.
Kwadratura Kultury w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 02.07.2018
Godzina emisji: 22:06
REKLAMA