Działacz opozycji w PRL i jego asystent oskarżeni o korupcję. Sprawa została skierowana do sądu

Posłuchaj

Prok. Arkadiusz Jaraszek z Prokuratury Krajowej: senator miał przyjąć korzyść majątkową w zamian za załatwienie sprawy jednego z przedsiębiorców (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Józef Pinior został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 40 tys. zł, w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju i w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy Tomasza G., biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Do popełnienia przestępstwa miało dojść w 2015 roku. Byłemu senatorowi grozi za to do 8 lat więzienia. O współudział w popełnieniu tego przestępstwa został oskarżony również asystent senatora Jarosław Wardęga.

Obiecywali koncesje na wydobywanie kopalin i powoływali się na wpływy w ministerstwie?

Józef Pinior i jego asystent zostali również oskarżeni o przyjęcie w 2015 roku obietnicy korzyści majątkowej w postaci 20 tys. zł oraz przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie odpowiednio 6 tys. zł i 5 tys. zł od podejrzanych Albina M. i Krystiana S. Jak podała Prokuratura Krajowa, w zamian za te pieniądze oskarżeni podjęli się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływali się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych.
W tej sprawie Tomasz G., Albin M. i Krystian S. zostali oskarżeni o wręczenie korzyści majątkowej. 

Zarzuty korupcji i płatnej protekcji

Pinior to jeden z najważniejszych działaczy opozycji w latach PRL na Dolnym Śląsku. W 2016 roku usłyszał zarzuty korupcji i płatnej protekcji. W grudniu 2016 roku poznański sąd prawomocnie oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie Piniora i jego asystenta.

Józef Pinior od początku deklaruje, że udowodni w sądzie swą niewinność. Były senator i jego asystent zgodzili się na ujawnienie ich nazwisk.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego Warszawa – Śródmieście.

DK