Debata o przyszłości Europy w Parlamencie Europejskim
Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, podczas którego przedstawił swoją wizję Europy. Premier powiedział, że Unia Europejska jest najpiękniejszym projektem w historii Europy, a może i świata. Podkreślił jednak, że potrzebuje ona ponownego zdefiniowania swych funkcji i zadań. Komentarz dr Małgorzaty Bonikowskiej z Centrum Stosunków Międzynarodowych.
2018-07-04, 20:30
Posłuchaj
Premier zwrócił również uwagę, że narody Starego Kontynentu chcą mieć większy głos w tworzeniu wspólnej polityki. Zdaniem szefa polskiego rządu Unia Europejska, by przetrwać, musi zwracać większą uwagę na potrzeby obywateli.
- Jest ot podejście kompromisowe, premier z jednej strony podkreślił kilka rzeczy które są dla polskiego rządu istotne, tak jak to, że Europa powinna być unią narodów, także wagę pluralizmu konstytucyjnego w poszczególnych krajach wspólnoty, czy wreszcie określenie, że powinniśmy zdefiniować na nowo "kontrkat" z obywatelami, umowę społeczną która stoi u podstaw Unii. Mateusz Morawiecki dał do zrozumienia, że pomysły na mocne integrowanie się krajów Europy nie znajdują już dzisiaj racji bytu - zauważyła dr Małgorzata Bonikowska.
Istotne jest przyjrzenie się znaczeniom pewnych sformułowań użytych w debacie - powoływanie się na slogan unijny "jedność w różnorodności" niesie pytanie jak tę różnorodność rozumieć. Jeżeli rozważamy pluralizm konstytucyjny i rozumienie różnorodności jako wsółistnienie w obrębie Unii różnych systemów politycznych i prawnych, to nie ma na to zgody w europejskim systemie prawnym. Jest to dyskusja pomiędzy wizją federalistyczną, bardzo integracyjną a wizją sceptyków by współpracę ograniczyć do jednolitego rynku, czy wręcz zrezygnować z niektórych obszarów współpracy politycznej.
Premier poruszył w swoim wystąpieniu także sprawę bezpieczeństwa energetycznego Europy.
- Póki co Unia Europejska zachowuje w sprawie Rosji spójność decyzji, ale sprawa Nord Stream 2 może stać się testem jedności europejskiej. Ten projekt definiowany jest w różny sposób, odbieramy go w Polsce jako projekt polityczny, ale takie kraje jak Niemcy ale też Holandia czy Francja już jako projekt gospodarczy. Nie ma tutaj zgody - komentowała dr Bonikowska.
Więcej w całej audycji.
IAR/PR24
Audycję przygotował Bogumił Husejnow
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________