Ekspert o spotkaniu Trump-Juncker: UE jest zbyt ważnym partnerem USA, żeby z nią pogrywać

Głównym tematem środowych rozmów Junckera z Trumpem w Białym Domu ma być złagodzenie napięcia wokół handlu między USA a Unią Europejską. O wizycie szefa Komisji Europejskiej Jeana-Clauda Jaunckera w Waszyngtonie mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Kapiszewski, Dziennik Gazeta Prawna.

2018-07-25, 21:27

Ekspert o spotkaniu Trump-Juncker: UE jest zbyt ważnym partnerem USA, żeby z nią pogrywać
PR24. Foto: PR24

Posłuchaj

25.07.18 Ekspert o spotkaniu Trump-Juncker
+
Dodaj do playlisty

We wtorek w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF Juncker powiedział, że możliwe, iż Trump będzie miał jakąś propozycję dla UE. Przyznał jednak, że w kwestii ewentualnych rezultatów rozmów w Waszyngtonie nie jest przesadnym optymistą. Juncker podkreślił, że jest przeciwny kolejnym podwyżkom ceł i opowiada się za "uspokojeniem ogólnej sytuacji". Ostrzegł jednak Trumpa przed podwyższeniem ceł. "Jesteśmy w stanie natychmiast zareagować na takie działanie" - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej.

- Obawiam się, że prezydent Trump nie napisze dziś w nocy na Twitterze o spotkaniu: wonderful (z ang. cudownie - przyp. redaktor). Trudno powiedzieć, czy spotkanie przyniesie jakiś efekt. Nie wiemy nawet z czym przyjechał do USA Jean-Claude Juncker. Niezależnie od tego co przywiezie, Trumpowi może się to nie podobać. Ostra polityka handlowa jest absolutnie najważniejsza obietnicą wyborczą Trumpa. Fakt, że on macha szablą w stosunkach handlowych z partnerami jest obliczony na użytek wewnętrznej polityki USA - mówił Jakub Kapiszewski. 

Spór między Waszyngtonem a Brukselą rozgorzał po nałożeniu przez USA ceł importowych na stal i aluminium z UE, które obowiązują od 1 czerwca. Od 22 czerwca z kolei obowiązują cła odwetowe UE, które obejmują m.in. amerykańskie produkty spożywcze, wyroby stalowe, łodzie motorowe, jachty, motocykle, bourbon czy karty do gry.

- Trump bardzo wysoko podniósł tę retoryczną poprzeczkę przeciwko Unii Europejskiej. Jean-Claude Juncker pojechał do USA, żeby załagodzić nieco tę sytuację i nie dopuścić do jej eskalacji. Wiszą nad nami cła na samochody, które miałyby wzrosnąć o 20 punktów procentowych, a Trump ma do tego środki prawne. Cła na aluminium i stal zostały wprowadzone z troski o bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych. Prezydent USA wie jednak, że nie może sobie z Unią pogrywać ponieważ jest ona zbyt ważnym partnerem. To, czego nie mówi swoim wyborcom, to to, że amerykańskie firmy zarabiają dwukrotnie więcej w Europie niż europejskie w USA - komentował Kapiszewski. 

REKLAMA

W audycji również o wizycie Jacka Czaputowicza w Waszyngtonie.

Świat w Powiększeniu prowadził Piotr Pogorzelski.

PR24/PJ/PAP

____________________

REKLAMA

Data emisji: 25.07.18

Godzina emisji: 19:47


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej