Wiceminister o zatrudnianiu migrantów: przede wszystkim bezpieczeństwo obywateli Polski
O tym, czy przepisy dotyczące zatrudniania osób z Ukrainy i innych tzw. państw trzecich, czyli nie będących członkami Unii Europejskiej, są zbyt liberalne, oraz o ułatwieniach, jakie zostały wprowadzone przez ministerstwo, opowiadał w audycji "Społeczny Punkt Widzenia" Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
2018-07-26, 17:14
Posłuchaj
Zatrudnienie przez polskich pracodawców cudzoziemców, przede wszystkim obywateli Ukrainy, ma by remedium na niewystarczająca liczbę polskich pracowników, a czasem. jak twierdzą niektórzy pracodawcy, ich zbyt wygórowane żądania. -Wiceminister rozwoju i inwestycji Paweł Chorąży stwierdził ostatnio w jednym z wywiadów, że "jesteśmy skazani na migrantów". Pracodawcy domagają się odpowiedzi na pytanie na jakim etapie jest program polityczny rządu wobec migrantów - podkreśliła prowadząca audycję Anna Grabowska.
- Obecnie mamy dość liberalne przepisy zatrudniania pracowników z państw trzecich, i stąd zmiany, które w ostatnich miesiącach wprowadzamy - powiedział Stanisław Szwed. - W Polsce mamy brak rąk do pracy w niektórych branżach i zawodach i ta luka wypełniania jest przez pracowników z państw trzecich. I faktycznie najliczniejszą grupę wśród nich stanowa Ukraińcy. Choć to też się powoli zmienia - do Polski przyjeżdżają tez obywatele Białorusi, Indii, Nepalu, a nawet Wietnamu czy modnych ostatnio Filipin - dodał minister.
Dopytywany o szczegóły tych ułatwień, Stanisław Szwed odpowiedział, że szły one w dwóch kierunkach. - Z jednej strony zobligowani byliśmy do dyrektywy sezonowej, czyli trzech branż - rolnictwa, sadownictwa i turystyki. Tam pozwolenie na prace obowiązuje już od 1 stycznia tego roku. Z drugiej strony, była też dyrektywa dotycząca tzw. krótkiej ścieżki zatrudnienia pracowników z państw trzecich na tzw. oświadczenia - co dotyczyło Ukrainy oraz 5 innych państw-
Tu dokonaliśmy zmiany, bo chodzi, by z jednej strony była swoboda zatrudnienia, ale z drugiej chcemy mieć nad tym kontrole, bo wiadomo, że najważniejszą rzeczą w tym wszystkim są potrzeby pracodawców, potrzeby rynku pracy, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo obywateli. I działania, które podejmujemy, muszą być temu podporządkowane. - Nie może być tak, że nie wiemy, co się z tymi ludźmi w Polsce dzieje, gdzie oni się właściwie znajdują - powiedział wiceminister. Stanisław Szwed dodał, że zmian z tego punktu widzenia jest więcej, szczególnie dotyczą one pracodawcy.
REKLAMA
Więcej, o szczegółach zmian, ale także o asymilacji i kwestiach kulturowych w dalszej części audycji.
Gospodarzem programu była Anna Grabowska.
Polskie Radio 24/tjak
-----------------------------
REKLAMA
Data emisji: 26.07.18
Godzina emisji: 21.37
REKLAMA