Grand Prix Węgier: Lewis Hamilton poszedł za ciosem. Brytyjczyk wygrał na Hungaroring, Sebastian Vettel "tylko" drugi

Podczas dwunastej rundy 69. mistrzostw świata Formuły 1 na węgierskim Hungaroring z pole position startował czterokrotny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton. Tuż obok niego ustawił się kolega z Mercedesa Fin Valtteri Bottas. Drugi rząd należał do ekipy Scuderia Ferrari, trzeci startował Kimi Raikkonen, a dopiero czwarty, główny rywal Hamiltona Sebastian Vettel.

Największą sensacją wyścigu o Grand Prix Węgier była piąta pozycja startowa Carlosa Sainza (Renault) oraz szósta Pierre'a Gasly'ego (Toro Rosso). Z pewnością niespodzianką była dopiero dwunasta lokata w wykonaniu kierowcy Red Bull Racing Daniela Ricciardo. 

Powiązany Artykuł

Koszmar Vettela na własnej ziemi. Triumf Hamiltona

Zarówno Hamilton jak i Bottas zaraz po starcie zdołali utrzymać swoje pozycje. Próbował po zewnętrznej atakować Kimi Raikkonen, jednak nie udało się wyprzedzić kierowcy Mercedesa. Z kolei Vettela atakować próbował Sainz z Renault, jednak ta próba również okazała się nieskuteczna.

Już na drugim okrążeniu rywalizację na Węgrzech musiał zakończyć Charles Leclerc z Saubera. 

REKLAMA

Dobry początek zaliczył kierowca Haasa Kevin Magnussen, który awansował na siódmą pozycję. Tuż za czwartym Raikkonenem uplasował się Holender Max Verstappen z Red Bull Racing. Po piątym okrążeniu szósty był Gasly z Toro Rosso, co był bardzo dobrym wynikiem dla francuskiego kierowcy. 

Również fatalnie ułożył się weekend dla zespołu Red Bull Racing. Na szóstym okrążeniu Verstappen zgłosił w swoim samochodzie brak mocy i po chwili zjechał na pobocze. Jakby tego było mało, drugi z kierowców teamu Ricciardo był dopiero na miejscu 12. 

Po dziesięciu okrążeniach Lewis Hamilton pewnie prowadził w wyścigu na węgierskim Hungaroring. Brytyjczyk miał prawie cztery sekundy przewagi nad drugim Bottasem. Vettel wskoczył na trzecie miejsce, z kolei Raikkonem jechał tuż za nim. 

W trakcie dwunastego okrążenia Raikkonen zakomunikował, że nie działa przycisk od podajnika płynu. Inżynier ekipy Ferrari poinformował Fina, że zapomnieli mu go podłączyć. Na Węgrzech temperatura dochodziła do ponad 30 stopni, a w kokpicie jest znacznie wyższa. Kierowca teamu z Maranello przez cały wyścig musiał sobie radzić bez płynów, co z pewnością znacznie utrudniło mu rywalizacją w tak trudnych warunkach... 

REKLAMA

Na osiemnastym okrążeniu doszło do małej roszady w czołówce wyścigu. Liderem pozostawał Hamilton, drugi był Vettel, a trzeci Bottas. Na czwartą pozycję awansował Gasly, Raikkonen był piąty - wcześniej zjechał na pit stop. Na szóstą lokatę awansował Daniel Ricciardio, który na jednym z okrążeń zaatakował Magnussena. 

Ricciardo cały czas jechał w trybie "ataku". Na 27. okrążeniu udało mu się wyprzedzić Gasly'ego i awansować na piąte miejsce. Australijczyk bardzo starał się o jak najlepszy rezultat dla Red Bull Racing. Wcześniej wyścig musiał zakończyć Verstappen. 

Już po 35. okrążeniach liderem był Sebastian Vettel, który prowadził przed Hamiltonem i Bottasem. Dobre tempo miał również Raikkonen, który cały czas musiał sobie radzić bez płynów. Tuż za kierowcą Ferrari jechał Ricciardo, który nie zamierzał poprzestać na piątym miejscu.

Coraz większe problemy miał Lewis Hamilton, na którego oponach pojawiły się pęcherze, jednak czterokrotny mistrz świata cały czas starał się utrzymywać dobre tempo. 

REKLAMA

Sytuacja na torze zmieniło się podczas 40. okrążenia. Vettel zjechał na zmianę opon, ale nie udało mu się wyjechać przed Bottasem i Niemiec jechał na trzecim miejscu. Hamilton ponownie wrócił na fotel lidera wyścigu o GP Węgier.

Mimo, że Raikkonen nie miał płynów podczas rywalizacji o GP Węgier i tak udało mu się kilka razy wykręcić najlepszy czas w trakcie niedzielnej rywalizacji. 

Kolejnym z kierowców, którzy nie ukończył wyścigu o GP Węgier był Stoffel Vandoorne z McLarena. Na 51. okrążeniu Belg wycofał się z rywalizacji, z powodu awarii skrzyni biegów.

Hamilton pewnie prowadził na Hungaroring, jednak Vettel cały czas próbował atakować drugiego Bottasa, który miał mocno zużyte opony. Brytyjczyk jechał bardzo równym tempem, co znacznie utrudniało Niemcowi odrobienie start. 

REKLAMA

Na 65. okrążeniu Vettel i Raikkonen zaatakowali Bottasa. W trakcie wyprzedzania doszło do kontaktu samochodu Niemca z bolidem Mercedesa. Na koniec rywalizacji pierwsza trójka wyglądało następująco: Hamilton, Vettel i Raikkonen.

Osatecznie podium Formuły 1 nie uległo zmianie. Lewis Hamilton powtórzył sukces z Niemiec i kolejny raz dopisał sobie pełną pulę punktów. Brytyjczyk zwiększył przewagę nad drugim w klasyfikacji generalnej Sebastianem Vettelem do 24 punktów. Na ostatnim stopniu stanął Kimi Raikkonen. 

Teraz kierowców czekają cztery tygodnie przerwy. Kolejny wyścig odbędzie się 26 sierpnia w Belgii. 

Wyniki Grand Prix Węgier:

1 Lewis Hamilton 1:37.16.427
2 Sebastian Vettel Ferrari 17.123s
3 Kimi Raikkonen Ferrari 20.101s
4 Daniel Ricciardo Red Bull 46.419s
5 Valtteri Bottas Mercedes 50.000s
6 Pierre Gasly Toro Rosso 73.273s
7 Kevin Magnussen Haas 1 okrążenie  
8 Fernando Alonso McLaren 1 okrążenie  
9 Carlos Sainz Renault 1 okrążenie  
10 Romain Grosjean Haas 1 okrążenie  
11 Brendon Hartley Toro Rosso 1 okrążenie  
12 Nico Hulkenberg Renault 1 okrążenie  
13 Esteban Ocon Force India 1 okrążenie  
14 Sergio Perez Force India 1 okrążenie  
15 Marcus Ericsson Sauber 2 okrążenia  
16 Sergey Sirotkin Williams 2 okrążenia  
17 Lance Stroll Williams 2 okrążenia 

Nie ukończyli: 

Vandoorne McLaren 
Verstappen Red Bull 
Leclerc Sauber 

Klasyfikacja kierowców:

1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 213 pkt
2. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 189
3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 146
4. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes GP) 132
5. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull) 118
6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 105
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 52
8. Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari) 45
9. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren-Renault) 44
10. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes) 30
11. Carlos Sainz (Hiszpania/Renault) 30
12. Esteban Ocon (Francja/Force India-Mercedes) 29
13. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso-Honda) 26
14. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari) 21
15. Charles Leclerc (Monako/Sauber-Ferrari) 13
16. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren-Renault) 8
17. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber-Ferrari) 5
18. Lance Stroll (Kanada/Williams-Mercedes) 4
19. Brendon Hartley (N. Zelandia/Toro Rosso-Honda) 2
20. Siergiej Sirotkin (Rosja/Williams-Mercedes) 0

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Mercedes GP 345 pkt
2. Ferrari 335
3. Red Bull 223
4. Renault 82
5. Haas-Ferrari 66
6. Force India-Mercedes) 59
7. McLaren-Renault 52
8. Toro Rosso-Honda 28
9. Sauber-Ferrari 18
10. Williams-Mercedes 4

(mb), PolskieRadio.pl