Tour de Pologne 2018: 75. edycja rozpoczęta. Ackermann wygrał pierwszy etap

Posłuchaj

Krzysztof Kuzak o starcie honorowym pierwszego etapu (Radiowa Jedynka/Aktualności)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Start honorowy etapu rozpoczął się o godzinie 15.50 na Rynku Głównym w Krakowie. Około dwadzieścia minut później, po przejechaniu 9,4 km, doszło do startu ostrego i rozpoczęło się prawdziwe ściganie.

Niemal od razu z peletonu oderwała się czwórka kolarzy. Byli to: Polacy Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice) i Michał Podlaski (reprezentacja Polski), Francuz Stephane Rossetto (Cofidis) oraz znany z wielkich tourów Włoch Alessandro de Marchi (BMC Racing). Dość szybko uciekający zyskali trzy i pół minuty przewagi.

W peletonie najmocniej pracowali kolarze ekip posiadających w swych składach świetnych sprinterów: Lotto-Soudal (drużyna Andre Greipela), Lotto NL-Jumbo (Danny van Poppel), Bora-Hansgrohe (Pascal Ackermann) czy Cofidis (Nacer Bouhanni). Kolarze z ucieczki dobrze jednak współpracowali i ich przewaga utrzymywała się na podobnym poziomie.

Premia specjalna w Lanckoronie padła łupem Paluty. Po przejechaniu 50 kilometrów przewaga śmiałków nad peletonem wynosiła 3:20. Kolejne kilometry przyniosły jednak zmniejszanie strat do uciekającej czwórki. Sporego pecha miał Podlaski, który przewrócił się niedługo przed premią główną w Bachowicach (75 km). Premia czwartej kategorii padła zaś łupem Paluty, który bardzo dobrze radził sobie w walce o kolejne bonifikaty.

Po kilku kilometrach Podlaski zdołał dogonić towarzyszów ucieczki, ale przewaga czwórki kolarzy topniała. Po drugiej z górskich premii ulokowanej w Kaszowie na setnym kilometrze peleton tracił ledwo minutę. Premię w Kaszowie, podobnie jak wcześniejsze, wygrał Paluta.

Już w Krakowie, gdy stało się jasne, że ucieczka nie dojedzie do mety, na początku pierwszej z trzech rund prowadzących do mety (łącznie 14 km) na samotny atak zdecydował się Rossetto, ale szybko został złapany. Na cztery kilometry przed metą zespoły zaczęły szukać miejsca dla swoich snajperów, gdy na atak zdecydował się kolejny kolarz. Tym razem był to Sivan Dillier (AG2R La-Mondiale). Szwajcar także został szybko dogoniony i sprinterski finisz stał się faktem.

Najszybciej na atak zdecydował się Ackermann. Niemiec nie dał sobie wydrzeć przewagi i wpadł na metę jako pierwszy. Tuż za 24-letnim kolarzem Bory-Hansgrohe finiszował Kolumbijczyk Alvaro Hodeg Chagui (Quick-Step Floors) oraz Włoch Matteo Trentin (Mitchelton-Scott). W pierwszej dziesiątce finiszowało dwóch Polaków: dziewiąty był Maciej Paterski z reprezentacji Polski, natomiast tuż za nim etap ukończył Paweł Franczak (CCC Sprandi Polkowice).

24-letni Ackermann potwierdził świetną formę z ostatnich tygodni. 1 lipca zdobył koszulkę mistrza Niemiec, a w ubiegłą niedzielę wygrał w stolicy Wielkiej Brytanii klasyk najwyższej kategorii Prudential RaceLondon.

Walkę najlepszych sprinterów wyścigu oglądał przed stadionem Cracovii premier Mateusz Morawiecki, który wcześniej zwiedził mobilne muzeum Tour de Pologne.

Drugi etap Tour de Pologne w niedzielę. Kolarze będą ścigali się z  Tarnowskich Gór do Katowic (156 km). Będzie to kolejna szansa dla sprinterów. 

Wyniki pierwszego etapu (Kraków - Kraków, 134 km):
1. Pascal Ackermann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 2:59.11
2. Jose Alvaro Hodeg (Koloumbia/Quick-Step)
3. Matteo Trentin (Włochy/Mitchelton Scott)
4. Giacomo Nizzolo (Włochy/Trek)
5. Danny van Poppel (Holandia/Lotto-Jumbo NL)
6. Mike Teunissen (Holandia/Sunweb)
7. Simone Consonni(Włochy/UAE Team-Emirates)
8. Clement Venturini (Francja/AG2R Mondiale)
9. Maciej Paterski (reprezentacja Polski)
10. Paweł Franczak (Polska/CCC Sprandi Polkowice)
...
20. Łukasz Wiśniowski (Polska/Sky)
27. Paweł Cieślik (Polska/CCC Sprandi Polkowice)
32. Łukasz Owsian (Polska/CCC Sprandi Polkowice)
45. Kamil Zieliński (reprezentacja Polski)
67. Marek Rutkiewicz (reprezentacja Polski) wszyscy ten sam czas

pm, PAP, IAR