7 Dni: Wschód. Napięcie na linii Kijów-Budapeszt
Przedstawiciel ambasady Węgier w Kijowie został wezwany do ukraińskiego MSZ. Usłyszał tam negatywne opinie na temat niedawnych wypowiedzi premiera Wiktora Orbana o Ukrainie, a także działań węgierskiego rządu w stosunku do Zakarpacia - regionu Ukrainy zamieszkiwanego przez mniejszość węgierską. Gośćmi audycji 7 Dni: Wschód byli Olga Popowycz z Fundacji Nasz Wybór i Tadeusz Iwański z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2018-08-05, 09:15
Posłuchaj
- Ukraina nie jest w stanie zbliżyć się do Unii Europejskiej i NATO z powodu własnych błędów, a Węgry nie mają z tym nic wspólnego – oświadczył w czwartek sekretarz stanu ds. komunikacji w węgierskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Tamas Menczer.
- Kiedy takiej rangi polityk mówi takie rzeczy, to czuje się niepokój. Wypowiedzi Orbana nie różnią się jednak od tego, co mówił wcześniej. Jego podejście do Ukrainy nie zmieniło się. Trzeba poszukać jakiegoś rozwiązania, żeby nie doszło do eskalacji napięć pomiędzy Ukrainą i Węgrami. Sankcje, które wprowadziła UE i Wielka Brytania, dają Ukrainie poczucie, że Europa jej nie zostawiła w walce z Rosją - Popowycz.
Wypowiedź ministra spraw zagranicznych Tamasa Menczera to reakcja na fakt, że z powodu sobotnich wypowiedzi węgierskiego premiera Viktora Orbana o europejskich i euroatlantyckich dążeniach Ukrainy wezwano do ukraińskiego MSZ przedstawiciela ambasady Węgier Laszlo Csabę Papa. MSZ w Kijowie zarzuciło Orbanowi, że jego poglądy w sprawie Ukrainy "odzwierciedlają" poglądy Rosji, a jego wypowiedzi na ten temat wyraźnie odbiegają od polityki UE wobec Kijowa.
- To, co niepokoi najbardziej to kontekst, w którym wypowiada się Orban. Wypowiedzi anty-ukraińskie są wykąpane w kontekście prorosyjskim. To jest tak naprawdę jedyna różnica w wypowiedziach Orbana, w stosunku do tego, co było wcześniej. Niewątpliwie, Ukraina jest w znacznie mniej korzystnym otoczeniu międzynarodowym niż w 2014 roku. Sytuacja tego kraju gwałtownie się pogorszyła. To państwo powinno poprawić relacje z niektórymi krajami, a szczególnie z Węgrami - komentował Tadeusz Iwański.
REKLAMA
Napięcie między Kijowem i Budapesztem trwa od kilkunastu miesięcy. W tym czasie Węgry wielokrotnie protestowały przeciw ukraińskiej ustawie edukacyjnej, która zdaniem Budapesztu godzi w prawa węgierskiej mniejszości na Ukrainie.
Więcej w całej audycji.
7 Dni wschód prowadził Piotr Pogorzelski.
PJ/PAP
_____________________
REKLAMA
Data emisji: 05.08.18
Godzina emisji: 8:05
Polecane
REKLAMA