Prezydent Gdańska zaprosił szefa MON Mariusza Błaszczaka do udziału w obchodach na Westerplatte
- Zależy nam, aby uwzględnić obecność armii w scenariuszu uroczystości rocznicowej - napisał Paweł Adamowicz w liście do ministra. Wcześniej pojawiały się informacje, że polityk zamierza nie zapraszać wojska na obchody, co wzbudziło duże kontrowersje.
2018-08-14, 13:20
Prezydent Paweł Adamowicz skierował do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka list, w którym zaprasza go na oficjalne obchody wybuchu drugiej wojny światowej, które odbędą się 1 września na Westerplatte. Wcześniej prezydent Gdańska zapowiadał, że nie zaprosi szefa MON na tegoroczne obchody.
Paweł Adamowicz pisze również, że udział wojska polskiego w obchodach jest wskazany i konieczny. Jego zdaniem, stał się on tradycją i to, mimo że uroczystości rocznicowe nie mają charakteru państwowego ani wojskowego. - Nie wyobrażam sobie jednak, by zabrakło na nich polskich żołnierzy, spadkobierców tych, których krew przed laty uświęciła to miejsce - czytamy. Dodaje również, że władzom Gdańska zależy na tym, by w scenariuszu ceremonii uwzględnić przedstawicieli wojska.
Szef gdańskiego samorządu za pośrednictwem Mariusza Błaszczaka złożył również życzenia wszystkim polskim żołnierzom z okazji Dnia Wojska Polskiego. - Życzę by odpowiedzialna służba Ojczyźnie była dla każdego z nich źródłem prawdziwej dumy - czytamy w liście skierowanym do szefa MON.
W ubiegłym tygodniu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zażądał od Pawła Adamowicza zaproszenia Wojska Polskiego do udziału w obchodach 1 września. Jego zdaniem żołnierze powinni odczytać apel pamięci. Prezydent Gdańska zapowiedział, że zaprosi wojsko. Chce jednak, by apel odczytali harcerze.
REKLAMA
msze
REKLAMA