Roman Mańka: Podział polityczny w Polsce przekracza kolejne granice

– Podział na scenie politycznej utrudnia wypracowywanie odpowiednich rozwiązań i prowadzenie dobrej polityki, która dawałby Polsce szansę na rozwój, dynamiczne działanie i podejmowanie inicjatyw korzystnych z punktu widzenia państwa – ocenił Roman Mańka z Fundacji FIBRE. W Polskim Radiu 24 rozmowa o nadmiernych i nieodpowiednich emocjach towarzyszących politykom w naszym kraju.

2018-08-18, 19:17

Roman Mańka: Podział polityczny w Polsce przekracza kolejne granice
Roman Mańka: Debata publiczna w naszym kraju ulega wulgaryzacji. Wymusza postępowania ekstrawaganckie, szokujące i odwołujące się do kultury skandalu. . Foto: PR24

Posłuchaj

18.08.18 Roman Mańka: „W podziale politycznym niebezpiecznie przesuwa się granica, która wypiera święte sprawy, które do niedawna łączyły Polaków (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W przypadku podziału politycznego pojawia się pytanie czy jest on konstruktywny czy destruktywny. Roman Mańka podkreślił, że w Polsce wpływa on niszcząco na państwowe instytucje. Brnie zbyt daleko, bo utrudnia wypracowywanie dobrych rozwiązań.

– Tego typu podział powinien być w stanie zmobilizować energię, która pozwoliłaby wyzwolić postawy i zachowania korzystne dla państwa. Niestety u nas utrudnia on wypracowywanie odpowiednich rozwiązań i prowadzenie dobrej polityki, która dawałby Polsce szansę na rozwój, dynamiczne działanie i podejmowanie inicjatyw korzystnych z punktu widzenia państwa – dodał publicysta.

Roman Mańka zaznaczył, że w działaniach polityków potrzeba odpowiedzialności, umiejętności tonowania emocji i nieużywania ich w cyniczny sposób, by podział polityczny nie wpływał destrukcyjnie na funkcjonowanie państwa. Jednak w Polsce sytuacja jest wręcz odwrotna. – Debata publiczna w naszym kraju ulega wulgaryzacji. Wymusza postępowania ekstrawaganckie, szokujące i odwołujące się do kultury skandalu. Świetnie się to przebija, jest zapamiętywane i łatwo się promuje. Trudno wyeksponować coś, co jest wartościowe, głębokie i wielowymiarowe – wskazał gość Polskiego Radia 24.

Odwołując się do niedawnego oświadczenia prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który nie wystosował zaproszenia dla polskich żołnierzy do uczestniczenia w uroczystościach 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, Roman Mańka wskazał, że podział polityczny postępuje coraz dalej i pokonuje kolejne granice. – Jest to niezwykle niebezpieczne. Konflikt o podłożu politycznym powoduje, że to, co do tej pory było świętymi wartościami, dzisiaj staje się dyskusyjne i można wokół tego robić politykę, kwestionować oraz prowadzić spory i awantury. – powiedział.

Zdaniem Romana Mańki Polacy czekają na merytoryczne propozycje płynące od polityków, którzy odwołują się przede wszystkim do emocji, namiętności i żywiołów. Dobra polityka potrzebuje spokoju. Powinna kierować się ku projektom merytorycznym.

Polskie Radio 24/db

------------------------

Data emisji: 18.08.18

Godzina emisji: 17.37

Polecane

Wróć do strony głównej