Od 1 września nauczyciele będą zatrudniani wyłącznie na etat
Od 1 września nauczyciele mogą być zatrudniani wyłącznie na etat. Dotyczy to wszystkich placówek zarówno publicznych jak i prywatnych. I wszystkich pracowników pedagogicznych, czyli także logopedów czy psychologów. Obowiązek nakłada nowy artykuł dodany do Karty Nauczyciela i jest de facto wzmocnieniem już obowiązujących przepisów.
2018-08-21, 18:46
Posłuchaj
- O uregulowanie kwestii zatrudnienia prosili nas sami nauczyciele pracujący na umowach śmieciowych i związki zawodowe - mówi Elżbieta Wysokińska z ministerstwa edukacji. I dodaje, że chodzi też o to, by zapobiec sytuacjom, w których zamiast etatowych nauczycieli lekcje prowadziły osoby z firmy zewnętrznej.
- Nauczyciele pracujący na umowach śmieciowych i prowadzący działalność gospodarczą to przede wszystkim problem w szkołach prywatnych - dodaje prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Podkreślił, że takie przypadki zdarzały się w kilku gminach w kraju, w szkołach prowadzonych przez samorządy, ale za każdym razem Związek Nauczycielstwa Polskiego reagował na to bardzo negatywnie.
- Elastyczne formy zatrudnienia często stosują szkoły wiejskie uratowane przed likwidacją i prowadzone teraz przez stowarzyszenia. Jeśli będą musiały zatrudniać na etat, uszczupli to ich budżety i może zagrozić dalszemu funkcjonowaniu - alarmuje Alina Kozińska - Bardyga, wiceprezes Federacji Inicjatyw Oświatowych.
REKLAMA
Z kolei szkoły z dużych miast borykają się z problemem braku nauczycieli. Wymóg zatrudniania na etat w tym nie pomoże.
Jolanta Garbarska, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej nr 81 Fundacji Rodzice Dzieciom w Warszawie twierdzi, że bardzo trudno jest znaleźć nauczycieli matematyki, języka polskiego, informatyki. - Zdarza się także, że w sytuacjach kryzysowych lekcje prowadzą wykształceni rodzice pracujący w innych placówkach - dodała.
Do zawodu zniechęcają zarobki, ale też ogromna odpowiedzialność. W kwietniu nauczyciele szkół publicznych dostali pierwszą od 6 lat 5-procentową podwyżkę. Kolejne dostaną w przyszłym i 2020 roku. Związek Nauczycielstwa Polskiego postuluje dużo większe podwyżki - o 1000 złotych na etat.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Karolina Mózgowiec, kw
REKLAMA
REKLAMA