Argentyna nad gospodarczą przepaścią

Argentyńskie peso w tym tygodniu przebija historyczne dna. To żniwo 12 lat populistycznych rządów w tym kraju. Szalejącą inflację nakręca susza i ceny ropy. Atmosferę podgrzewa dodatkowo kryzys w Turcji. Pomóc mają astronomicznie wysokie stopy procentowe i międzynarodowa pomoc. 

2018-08-30, 14:34

Argentyna nad gospodarczą przepaścią
Z Argentyny odpływa zagraniczny kapitał - a sytuacja gospodarcza pogarsza się.Foto: Pixabay

Posłuchaj

O coraz gorszej sytuacji gospodarczej Argentyny - Maciej Jagiełowicz rozmawiał z ekspertami na antenie radiowej Jedynki.
+
Dodaj do playlisty

By ratować gospodarkę bank centralny zdecydował się na podniesie stóp procentowych do poziomu aż 45 procent.

"To wszystko dzieje się za późno" - skomentował na antenie radiowej Jedynki w rozmowie z Marcinem Jagiełowiczem Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X Trade Brokers.

Do tego jeszcze susza

 
Sprawę pogarsza tegoroczna susza, która uderzy w ważny dla Argentyny eksport soi i kukurydzy. Ponad 30-procentową inflację napędzają rosnące ceny ropy. Prezydent Mauricio Macri w maju zwrócił się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ten zadeklarował przekazanie 50 miliardów dolarów.

"To sukces, ale dla Argentyńczyków to wyjątkowo gorzkie lekarstwo" - oceniła Joanna Gocłowska-Bolek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Odpływ kapitału


Na argentyński kryzys składa się też sytuacja w regionie. Do kraju napływa coraz więcej imigrantów z pogrążonej w kryzysie humanitarnym Wenezueli. Odpływa z kolei zagraniczny kapitał, bo na rynkach wschodzących wciąż odbija się kryzys w Turcji.

REKLAMA

Reform nie będzie?

Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek, w najbliższym czasie argentyński prezydent nie odważy się na radykalne reformy, bo musiałby za nie zapłacić poparciem społecznym.

Od początku roku argentyńska waluta straciła już do dolara ponad 40 procent.

Marcin Jagiełowicz, ak, NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej