Pogrzeb Aleksandra Zacharczenki. Spocznie w Alei Bohaterów w Doniecku

42-letni Zacharczenko zginął w piątek po południu w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego w kawiarni w centrum Doniecka, miasta kontrolowanego przez separatystów. Rosyjskie media podały, że zatrzymano grupę podejrzanych o zamach "ukraińskich dywersantów". W Kijowie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy potwierdziła, że Zacharczenko nie żyje, i oznajmiła, że mógł on paść ofiarą konfliktu wewnętrznego wśród separatystów lub że za jego śmiercią mogą stać rosyjskie służby specjalne. Zacharczenko był jednym z sygnatariuszy Kompleksu działań w sprawie realizacji porozumień mińskich, podpisanego w lutym 2015 roku w Mińsku.

Na miejsce Aleksandra Zacharczenki separatyści wybrali nowego pełniącego obowiązki szefa tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. Został nim Dmitrij Trapieznikow, dotychczas bojówkarz zaangażowany w struktury władzy samozwańczej republiki. 

Jak donoszą media separatystów, pożegnanie z Aleksandrem Zacharczenką odbywa się w gmachu donieckiej opery. Na fasadzie budynku umieszczono portret watażki. W związku z pogrzebem zamknięto ruch na centralnych ulicach miasta. 

Oprócz władz tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej na pogrzeb Aleksandra Zacharczenki przybyli przywódcy innych samozwańczych, wspieranych przez Rosję, struktur quasi-państwowych między innymi Południowej Osetii, Abchazji i tak zwanej Ługańskiej Republiki Ludowej. 

REKLAMA

Aleksander Zacharczenko ma spocząć na donieckim cmentarzu obok innych separatystycznych watażków, którzy w ostatnich latach zginęli w wyniku zamachów.