Gospodarka Unii rozczarowała. "To nie kryzys to spowolnienie"
Dziś poznaliśmy najnowsze dane dotyczące europejskiej gospodarki. Według Eurostatu, w II kwartale roku dynamika wzrostu gospodarczego w Unii wyniosła 0,4 proc. w ujęciu kwartalnym oraz 2,1 proc. w ujęciu rocznym. Identyczne tempo wzrostu odnotowano także w strefie euro.
2018-09-07, 18:00
Posłuchaj
To nieco rozczarowujące dane - powiedział w radiowej Jedynce w rozmowie z Błażejem Prośniewskim Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku.
Oczekiwano lepszych danych
Jak ocenił - dane są gorsze niż oczekiwano, zwłaszcza w kontekście zeszłego roku, który był zdecydowanie lepszy, kiedy to tempo wzrostu unijnego PKB oscylowało wokół 2,5 proc.
Do tego prognozy na przyszłość mówią o wzroście 1,8 proc. "Nie jest to kryzys, ale widać lekkie spowolnienie" - powiedział ekspert.
Zła wiadomość dla Polski
Schłodzenie koniunktury w UE to nie jest dobra wiadomość dla Polski. Jesteśmy bowiem silnie powiązani z gospodarkami zachodnioeuropejskimi, głównie niemiecką i problemy za Odrą prędzej czy później odbiją się także na naszym PKB.
REKLAMA
Na razie jednak, polska gospodarka rozwija się bardzo dobrze i jest na drugim miejscu w UE, po Malcie, pod względem tempa wzrostu PKB.
Kolejne miejsca zajmują - Łotwa, Słowenia, Rumunia, Słowacja, Litwa oraz Cypr.
Błażej Prośniewski, ak, NRG
REKLAMA