Hołd dla Polaków, którzy zginęli w ataku na World Trade Center

Morawieckiemu towarzyszyli w czasie uroczystości: szef jego gabinetu politycznego Marek Suski oraz rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. 

Warszawski pomnik polskich ofiar ataków z 11 września odsłonięto w pierwszą rocznicę ataku w Parku Skaryszewskim. Poświęcony jest Marii Jakubiak, Dorocie Kopiczko, Janowi Maciejewskiemu, Łukaszowi Milewskiemu, Annie Pietkiewicz i Norbertowi Szurkowskiemu oraz innym, nieznanym z nazwiska. Dziś wiemy, że wśród ofar są też Gina Sztejnberg i Joseph Piskadlo. Do dziś nie udało się zidentyfikować ponad 1000 ofiar śmiertelnych zamachu.

Kim byli Polacy, którzy zginęli w ataku? Trzy osoby pracowały w firmie Marsh&McLennan. Pochodząca z miejscowości Błota pod Brzegiem Opolskim Maria Jakubiak był księgową na 93. piętrze północnej wieży. Do USA przyleciała w 1989 roku z mężem i dwójką dzieci. Siedem pięter wyżej na podobnym stanowisku pracowała Dorota Kopiczo z Augustowa. Jako nastolatka przyjechała do Stanów Zjednoczonych z rodzicami. Przed angażem w WTC pracowała jako sprzątaczka i kelnerka, aby uzbierać na studia. Na 96. piętrze jako konsultant tworzenia baz danych pracowała Gina Szejneberg. Urodziła się we Wrocławiu, jej rodzinie udało się uratować z Holokaustu.

Anna Pietkiewicz pracowała w dziale prawnym firmy maklerskiej Cantor Fitzgerald w północnej wieży. Pochodziła z Ełku, do USA przybyła w wieku 14 lat z rodzicami. Dla tej korporacji usługi świadczyła firma budowlano-remontowana, w której pracował Norber Szurkowski - syn słynnego polskiego kolarza Ryszarda Szurkowskiego. W kafeterii prowadzonej dla Cantor Fitzgerald wakacyjną pracę znalazł Łukasz Milewski z Suwałk. Przyleciał do USA w lipcu, aby odwiedzić rodziców. Miał już wykupiony bilet powrotny do Polski na koniec września. 

REKLAMA

Ostatnią ofiarą z północnej wieży był Jan Maciejewski ze Zduńskiej Woli - kelner w restauracji "Windows on the World". Był akurat w pracy, bo o zamianę dyżurów poprosił go kolega.  

W południowej wieży zginął Joseph Piskadlo, Stolarz z Żagania, który miał na 107. piętrze wykonać zlecenie. 

11 września 2001 r. terroryści Al–Kaidy porwali w USA cztery samoloty, z których dwa uderzyły w budynki WTC w Nowym Jorku, a trzeci w gmach Pentagonu w Waszyngtonie; czwarty (który miał uderzyć w waszyngtoński Kapitol) rozbił się w Pensylwanii po akcji pasażerów, którzy podjęli walkę z porywaczami. W wyniku zamachu zginęło blisko trzy tysiące osób - większość wskutek pożaru i zawalenia się WTC. 

fc

REKLAMA