Czy wobec Węgier zostanie uruchomiona unijna procedura? Komentarze
- Pytanie, jak daleko może się posunąć Komisja Europejska w postępowaniu przeciwko państwu, które uważa za niesforne, którego polityka odbiega od mainstreamu Unii Europejskiej. Polska jest po tej samej stronie co Węgry - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Lisicki, publicysta. Na naszej antenie o działaniach władz UE wobec Budapesztu mówili również dr Grzegorz Gil, europeista, prof. Robert Grzeszczak, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, a także prof. Łukasz Młyńczyk z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
2018-09-11, 14:44
Posłuchaj
We wtorek w PE odbędzie się debata nad projektem rezolucji wzywającej kraje członkowskie UE do uruchomienia art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier, a w środę - głosowanie w tej sprawie. Jego wynik jest bardzo niepewny. Część posłów Europejskiej Partii Ludowej, do której należy rządzący na Węgrzech Fidesz, może głosować przeciw uruchomieniu procedury. W obronę Węgrów wezmą też eurosceptycy, a możliwe, że również europosłowie innych frakcji z Europy Środkowo-Wschodniej.
- Zarzuty wobec Węgier, które są zawarte w raporcie Komisji Europejskiej, są całościowe. Dotyczą one łamania de facto konwencji genewskiej o statusie uchodźców, a także łamania zasady wolności mediów i słowa. Węgry w tym raporcie są stawiane w negatywnym świetle - komentował na naszej antenie dr Grzegorz Gil. - Języczkiem u wagi będzie głosowanie frakcji EPL w europarlamencie. Fidesz nadal jest formalnym członkiem tej formacji - dodawał gość PR24.
Paweł Lisicki z kolei zauważył, że ewentualne wszczęcia postępowania wobec Węgier będzie miało negatywne skutki dla Warszawy. - Węgry są jedynym państwem, które stanowczo zdeklarowało, że w przypadku próby nałożenia na Polskę sankcji, przeciwstawi się temu. Jeżeli procedura zostanie wszczęta wobec Budapesztu, Węgry nie będą mogły uczestniczyć w ewentualnym głosowaniu. Nasz główny sprzymierzeniec będzie stracony - podkreślał red. naczelny tygodnika "Do Rzeczy".
Stosunek unijnych instytucji wobec państw Europy Środkowo-Wschodniej, prof. Łukasz Młyńczyk określił jako traktowanie z góry krajów "nowej Unii".
REKLAMA
- Polska i Węgry, przez polityków z Brukseli, odbierane są jako niepokorne, a także mające własną wizję polityki i pewnych rozwiązań wewnętrznych. Z tego też względu próbubje się przywołać je do porządku i do tego, by postępowały zgodnie z pewnymi mormami zarysowanymi przez instytucje Unii Europejskiej - wskazał politolog.
W Polskim Radiu 24 również komentarz prof. Roberta Grzeszczaka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Polskie Radio 24/PAP/zz
---------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 11.09.18
Godzina emisji: 12.45; 13.15; 13.35; 15.20
Polecane
REKLAMA