Kukiz’15 oficjalnie rozpoczął kampanię samorządową
Jawność, zrównoważone budżety, a także narzędzia demokracji bezpośredniej. To trzy filary, którymi ruch Kukiz’15 ma zamiar kierować się w samorządach. Ogłosił je lider ugrupowania Paweł Kukiz podczas ogólnopolskiej konwencji, która zorganizowano w Warszawie. Goścmi Polskiego Radia 24 byli Ryszard Gromadzki, publicysta Telewizji Republika oraz prof. Łukasz Młyńczyk, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
2018-09-23, 14:56
Posłuchaj
Czy zmagania w wyborach samorządowych będą dla ruchu Kukiz'15 walką o przetrwanie? Tak uważa Ryszard Gromadzki. – Zwróćmy uwagę na sondaże, które sytuują ugrupowanie Pawła Kukiza w okolicach progu wyborczego. Dzień 21 października, kiedy odbędzie się I tura wyborów, będzie wielkim testem dla propozycji programowych partii, wśród których jest wiele słusznych wątków. Podpisują się pod nimi częściowo zwolennicy PiS, a może i nawet PO – wskazał rozmówca Polskiego Radia 24.
Ryszard Gromadzki zwrócił uwagę, że pomimo trzech lat, które upłynęły od wyborów parlamentarnych, ruch Kukiz’15 wciąż nie ugruntował swojej pozycji na polskiej scenie politycznej.
– Nie ma zjawiska niesienia ugrupowania przez poparcie społeczne. Wynikać to może z wewnętrznych konfliktów i niesnasek. Kolejną rzeczą jest to, że ruch Pawła Kukiza nie posiada struktur terenowych, które pozwalałyby mu na rywalizację z duopolem PiS-PO. Dlatego najbliższe wybory mogą być ostatnią okazją do tego, by zbudować zalążek tych struktur, których Kukizowi bardzo brakuje – dodał publicysta.
Wybory parlamentarne z 2015 roku bez wątpienia były dużym sukcesem dla ruchu Pawła Kukiza, jednak publicysta Piotr Pałka podkreślił, że ugrupowanie to szybko straciło swój impet. Negatywnie na poziom poparcia może wpływać również fakt, że z Kukiz’15 pożegnało się kilku wyrazistych polityków.
REKLAMA
– Mam na myśli przed wszystkim Kornela Morawieckiego i Piotra Liroy-Marca. Serca dla ruchu straciła również duża część narodowców. Mimo wszystko Paweł Kukiz nadal jest konsekwentny w głoszeniu swoich postulatów przeglądu obywatelskiego władzy, jednak wydaje mi się, że w najbliższych wyborach Kukiz’15 będzie odgrywał rolę statysty - wskazał.
Prof. Łukasz Młyńczyk odniósł się do zaproponowanego przez Kukiz'15 pomysłu przeprowadzania referendum bezprogowego. - Ta idea sama w sobie nie jest zła, ludzie są na tyle szybko się wyrobić politycznie, by stwierdzić, że jeśli nie ma progu to trzeba na referendum pójść. Nie jestem natomiast przekonany co do samej idei referendum. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego typu wiecowego zarządzania. Gdybyśmy doszli, w sensie czysto technologicznym, do tego że moglibyśmy głosować internetowo, to można by było myśleć o tym. Dzięki temu nie musielibyśmy generować kosztów związanych z powołaniem komisji wyborczej itd. - mówił gość.
Politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego mówił także o odpowiedzialności politycznej jaką ponoszą politycy za swoje obietnice przedwyborcze. - Politycy potrafią nam wiele obiecać, ale jesteśmy do tego przyzwyczajeni, że niekoniecznie ponoszą później za to odpowiedzialność. W cyklach wyborczych oczywiście sami zadajemy sobie pytanie o to, czy ktoś się sprawdził i czy chcemy na niego głosować, więc nasza zdolność do rozliczania polityków jest ograniczona. - komentował prof. Młyńczyk.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
PAP/Polskie Radio 24
______________________
Data emisji: 23.09.2018
Godzina emisji: 13:06; 15:05
REKLAMA
Polecane
REKLAMA