Śląskie: turyści utknęli w Jaskini. Pomagało im kilkunastu ratowników

Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło w jaskini Studnisko koło Częstochowy (woj. śląskie). Kobieta została przetransportowana do szpitala helikopterem LPR z ciężkim urazem nogi. 

2018-09-23, 19:40

Śląskie: turyści utknęli w Jaskini. Pomagało im kilkunastu ratowników
Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Foto: IAR

Do wypadku doszło w niedzielę w jaskini Studnisko, położonej w rezerwacie Sokole Góry. Podczas zwiedzania ranni zostali 21-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna. Razem z nimi był również 46-letni instruktor, który nie odniósł obrażeń. Turystka wpadła do dołu pociągając za sobą resztę towarzyszy - podaje portal se.pl.

Wszyscy posiadali niezbędny sprzęt do eksploracji tego typu jaskiń. O zdarzeniu poinformowano policję i służby z Jurajskiej Grupy GOPR. Poszkodowani nie byli w stanie samodzielnie opuścić jaskini. W akcji uczestniczyło kilkunastu ratowników. Kobieta doznała poważnych obrażeń nogi, a jej znajomy jest lekko potłuczony. Medycy podejrzewają u nich również urazy kręgosłupa.

Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek. Śledztwo wykaże, czy osoby były odpowiednio przeszkolone i posiadały odpowiednie pozwolenie i kwalifikacje. Jaskinia jest najbardziej niebezpieczną na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Ma prawie 250 m długości i 74 głębokości.

Jaskinia, którą zwiedzały jest dostępna jedynie dla wykwalifikowanych wspinaczy z odpowiednim sprzętem. Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. 

REKLAMA

wp.pl/silesion.pl/ras

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej