MŚ siatkarzy: Serbia ograła Włochy i czeka na biało-czerwonych. Jakie scenariusze dla Polski?
Zwycięstwo Serbii nad Włochami 3:0 (25:15, 25:20, 25:18) w pierwszym meczu polskiej "grupy" rozpoczęło rozważania dotyczące losów awansu biało-czerwonych do półfinału mistrzostw świata. Jakie scenariusze mogą brać pod uwagę kibice?
2018-09-27, 11:16
Posłuchaj
Atakujący polskiej drużyny Dawid Konarski wierzy w kolejne zwycięstwo nad Serbami (IAR)
Dodaj do playlisty
W dniach 10-30 września odbywa się 19. edycja MŚ w piłce siatkowej mężczyzn. Z tej okazji sekcja sportowa portalu PolskieRadio24.pl przygotowała specjalny serwis, na którym można śledzić wszystkie wydarzenia związane z turniejem rozgrywanym w Bułgarii i we Włoszech. Zapraszamy również do słuchania relacji naszych wysłanników na antenach radiowej Jedynki i Trójki.
Powiązany Artykuł
Siatkarskie MŚ Bułgaria/Włochy 2018
Organizatorzy turnieju przyzwyczaili do tego, że trzeba być gotowym do analizowania najróżniejszych sytuacji. Dla podopiecznych Vitala Heynena będzie to już trzeci etap grupowej rywalizacji, a kalkulacje były obecne w dwóch poprzednich. Choć biało-czerwoni nie zdążyli jeszcze wyjść na parkiet, już możemy zastanawiać się nad tym, co zadecyduje o awansie do strefy medalowej.
Co musi się wydarzyć, żeby polscy siatkarze znaleźli się w półfinale mistrzostw świata? Nietrudno domyślić się, że optymalnym rozwiązaniem jest wyjście na parkiet i ogranie każdego z rywali, z którymi się zmierzymy.
Wiadomo, że to rozwiązanie będzie jest wariantem dla największych optymistów. Jednocześnie łatwo zgadnąć, że dwa zwycięstwa, bez względu na dokładny wynik, będą oznaczały awans. W wariancie skrajnie pesymistycznym jest podobnie - jeśli nie uda nam się wygrać ani z Serbami, ani z Włochami, wracamy do domu.
Porażka Włochów sprawiła, że to oni są pod ścianą, a możliwe dla nich rozwiązanie jest w zasadzie jedno - muszą jak najwyżej pokonać Polaków, bez oglądania się na wynik meczu siatkarzy Heynena z Serbami. Wynik środowego meczu oznacza też, że zawodnikom Nikoli Grbicia wystarczy jeden set do tego, by zameldować się w półfinale. Przy porażce 0:3 wystarczy im zaś zdobycie 54 punktów.
REKLAMA
Pamiętamy, ile emocji wzbudził nasz niedzielny mecz z tym rywalem. Serbowie mieli już awans w kieszeni. Biało-czerwoni zagrali pierwsze skrzypce, nie dali przeciwnikom żadnych szans, grali koncertowo. Tyle tylko, że po zwycięstwie pojawiło się wiele komentarzy, które kwestionowały zaangażowanie Serbów i podkreślały, że chłodna kalkulacja kazała grać tak, by z imprezą pożegnali się Francuzi.
Źródło: TVP
Sytuacja w tabeli skomplikuje się w momencie, w którym pokonamy Serbów, ale przegramy z Włochami. O awansie będą wtedy decydować kolejno: punkty, stosunek zdobytych do straconych setów i stosunek zdobytych do straconych punktów.
Jeśli przegramy z Serbami, o wszystkim zadecyduje mecz z Włochami. Ekipa z Bałkanów zajmie pierwsze miejsce w grupie, a biało-czerwoni będą musieli wygrać.
REKLAMA
Ważne na pewno będzie też to, jakim wynikiem zakończy się dzisiejsze spotkanie w drugiej grupie, w której znalazły się zespoły USA, Rosji i Brazylii. Przed starciem Polski z Serbią swój pierwszy mecz rozegra zespół USA, który zmierzy się z walczącą o życie Rosją. Początek o godzinie 17.
PolskieRadio24.pl
REKLAMA