KE chce, by Trybunał UE nakazał monitoring Polski w związku z ustawą o SN
Komisja Europejska chce, by unijny Trybunał Sprawiedliwości nakazał monitoring Polski w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się nieoficjalnie o co Komisja poprosiła sędziów z Luksemburga wysyłając skargę na rząd w Warszawie.
2018-10-04, 12:52
Oprócz skargi były też wnioski o tryb przyspieszony i tak zwane środki tymczasowe, czyli zawieszenie ustawy o Sądzie Najwyższym do czasu rozpatrzenia skargi dotyczącej naruszenia unijnego prawa i wydania ostatecznego orzeczenia.
Brukselska korespondentka Polskiego Radia dowiedziała się nieoficjalnie, że we wniosku o środki tymczasowe Komisja poprosiła Trybunał, by w przypadku decyzji o zawieszeniu przepisów o Sądzie Najwyższym, ściśle monitorował sytuację w Polsce i nakazał przekazywanie co miesiąc informacji o tym jak wykonuje ona postanowienie.
Komisja oczekuje, że sędziowie Trybunału przychylą się do jej wniosku i napisała też, że będzie domagać się nałożenia kar finansowych na Polskę jeśli orzeczenie o środkach tymczasowych nie będzie przez nią respektowane. Wniosek Komisji w tej sprawie najpierw rozpatrzy wiceprezes Trybunału. Obecnie jest nim Włoch, ale tylko do końca tygodnia, bo później odchodzi na emeryturę. Jego następcę poznamy we wtorek. Najpierw wiceprezes ogłosi decyzję wstępną - czy przychyla się do wniosku Komisji o środkach tymczasowych.
Później zostanie zorganizowana rozprawa podczas której obie strony - Warszawa i Bruksela będą mogły przedstawić swoje racje i dopiero po niej zostanie ogłoszone postanowienie od którego nie będzie odwołania. To wszystko nie przesądzi jakie będzie ostateczne orzeczenie w sprawie skargi Komisji na Polskę o naruszenie unijnego prawa.
REKLAMA
msze
REKLAMA