Dr Paweł Grzesiowski: uzasadnienie ustawy antyszczepionkowej jest zmanipulowane

Parlament będzie pracował nad projektem obywatelskim likwidującym obowiązek szczepień dzieci. – Tym projektem chcemy praktycznie rozmontować cały system szczepień w Polsce – mówił w Polskim Radiu 24 dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, specjalista szczepień, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie.

2018-10-05, 14:50

Dr Paweł Grzesiowski: uzasadnienie ustawy antyszczepionkowej jest zmanipulowane
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: www.shutterstock.com

Posłuchaj

5.10.2018 dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, specjalista szczepień, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie
+
Dodaj do playlisty

Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do dalszych prac w komisji. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 252 posłów, przeciwnych było 158, a 2 wstrzymało się od głosowania. Przeciwko projektowi wypowiedział się w Polskim Radiu 24 dr Paweł Grzesiowski. - Chcemy merytorycznie dyskutować o polskim kalendarzu szczepień, dokładaniu nowych szczepionek, unowocześnianiu tego kalendarza wraz ze zmieniającą się sytuacją epidemiologiczną, natomiast myślę, że nikt z nas nie chce rozmawiać o tym, żebyśmy przestawali szczepić – mówił kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie. - Nie chcemy zwalniać ze szczepień pewne grupy społeczne, o ile nie ma ku temu powodu medycznego. Sens tej ustawy jest taki, że szczepionki są szkodliwe i w związku z tym nie chcemy się szczepić, chcemy mieć prawo do tego, żeby odmówić szczepienia. Idąc logicznym tokiem rozumowania za autorami tego projektu, należałoby zakazać szczepień – podkreślał dr Paweł Grzesiowski. 

W trakcie dyskusji w Sejmie do racji rodziców, którzy sprzeciwiają się obowiązkowym szczepieniom dzieci, wszystkich posłów próbowała przekonać przedstawicielka wnioskodawców Justyna Anna Socha. Jak mówiła, głos rodziców, którzy chcą "zmienić system na bezpieczniejszy, jest ignorowany". "Projekt nie jest antyszczepionkowy, projekt ma na celu wprowadzenie zasad takich, jak obowiązują w 20 krajach Europy, gdzie szczepienia są dobrowolne, gdzie w razie zagrożenia epidemicznego czy epidemii są narzędzia w postaci izolacji, kwarantanny i wprowadzenia szczepień akcyjnych" - mówiła. 

- Jeśli wiemy, że szczepienie jest szkodliwe, to jak państwo polskie może zgadzać się na to, żeby robić coś szkodliwego polskim dzieciom. Jest to tak niesamowicie zmanipulowane, w tym wystąpieniu, że trudno tu odnaleźć zdrowy rozsądek. Na zakończenie całej debaty w Sejmie, która odbyła się przedwczoraj, autorka projektu stwierdziła, że przyczyną całego tego zamieszania jest grzywna, którą dostała wtedy, kiedy nie chciała szczepić swoich dzieci. Dziś rozumiemy powoli, że mechanizmem prowadzącym do propozycji, która praktycznie rozmontowuje system szczepień w Polsce jest chęć uniknięcia odpowiedzialności pojedynczego człowieka, czy jakiejś grupy ludzi. Jeśli tak mamy budować system, tworząc wyjątki dla ludzi, którzy po prostu chcą żyć inaczej, to jest to trochę nielogiczne. To jest tak, że gdybym chciał się zwolnić z systemu płacenia podatków mógłbym napisać projekt ustawy o dobrowolności ich płacenia – ripostował dr Paweł Grzesiowski.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.

REKLAMA

Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.

Polskie Radio 24/IAR/dk

--------------------------------

Data emisji: 05.10.2018

REKLAMA

Godzina emisji: 14.05

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej