Liga Mistrzów: mecz Paris Saint-Germain - Crvena Zvezda Belgrad ustawiony? Wszczęto śledztwo

Francuska prokuratura wszczęła wstępne śledztwo w sprawie domniemanego ustawienia wyniku meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów między Paris-Saint Germain a Crveną Zvezdą Belgrad - poinformowała agencja AFP.

2018-10-12, 19:07

Liga Mistrzów: mecz Paris Saint-Germain - Crvena Zvezda Belgrad ustawiony? Wszczęto śledztwo
Ceremonia otwarcia meczu podczas rozgrywek Ligi Mistrzów . Foto: foter.com/Shever & Kimmrs

Posłuchaj

Francuskie media mówią i rozpisują się o możliwości oszustwa w trakcie meczu Ligi Mistrzów - Crvenej Zvezdy Belgard z Paris St. Germain (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podejrzenia miało wzbudzić postawienie przez jednego z działaczy serbskiego klubu dużej sumy u bukmacherów na porażkę drużyny z Belgradu różnicą pięciu bramek. 3 października w Paryżu Crvena Zvezda przegrała z PSG 1:6.

Według AFP, powołującej się na źródło zbliżone do prokuratury, francuskie władze zostały ostrzeżone w tej sprawie przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA). Śledztwo wszczęła Krajowa Prokuratura Finansowa.

Nie wiadomo, w jakim kraju miał być zawarty nietypowy zakład.

- Nie wykryto żadnych nieprawidłowości na francuskim rynku bukmacherskim, ani w krajach partnerskich Grupy Kopenhaga (22 kraje, w większości z Europy), ani poprzez Global Lottery Monitoring System - oświadczyła francuska instytucja nadzorująca internetowe zakłady bukmacherskie (Arjel).


Według innego źródła zbliżonego do prokuratury, można z tego wysnuć wniosek, że zakład mógł być zawarty na słabo kontrolowanych "rynkach egzotycznych".

Jak poinformował dziennik "L'Equipe", władze UEFA jeszcze przed rozpoczęciem meczu posiadały informacje o tym, że wysoko postawiony działacz Crvenej Zvezdy Belgrad, razem ze wspólnikami, przygotowywał się do obstawienia 5 mln euro na porażkę swojej drużyny różnicą pięciu bramek, co przyniosłoby wygraną wynoszącą kilkadziesiąt milionów euro. W zmowie miało uczestniczyć kilku piłkarzy z podstawowego składu "Czerwonej Gwiazdy".

Crvena Zvezda w wydanym oświadczeniu stanowczo odrzuciła oskarżenia, nazywając je "skandalicznymi i oburzającymi".

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej