Śmierć ks. Popiełuszki. "Okoliczności zostały ustalone"
34 lata temu, 3 listopada 1984 roku, w Warszawie odbył się pogrzeb błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, bestialsko zamordowanego przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. W Polskim Radiu 24 o śmierci kapelana warszawskiej "Solidarności" mówił Mieczysław Góra, prokurator Instytutu Pamięci Narodowej.
2018-11-03, 16:15
Posłuchaj
Jerzy Popiełuszko był kapelanem "Solidarności" i duszpasterzem ludzi pracy. Msze za Ojczyznę odprawiane przez niego w kościele św. Stanisława Kostki gromadziły tysiące ludzi. W homiliach otwarcie mówił o obronie ideałów Solidarności, a także o sprzeciwie wobec przemocy. Krytykował nadużycia komunistycznej władzy, wystrzegając się przy tym głoszenia nienawiści do przeciwników. Zginął 19 października 1984 roku, w wieku 37 lat. W 2010 roku został beatyfikowany, jako męczennik za wiarę. Trwa jego proces kanonizacyjny.
- W kontekście samej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, jego porwania, okoliczności zostały ustalone w procesie toruńskim. Nie ma przesłanek, by można było to kwestionować. Są jednak wersje mówiące o tym, że oprócz osób biorących bezpośrednio udział w zabójstwie, byli ludzie, którzy kierowali całą sprawą. Bezpośredni sprawcy, którzy zostali skazani w procesie toruńskim, nie wskazują jednak na nowe okoliczności, podają cały czas te same fakty. A dokumenty, które mogłyby wskazywać na to, kto był zamieszany w śmierć ks. Popiełuszki, nie zachowały się - powiedział na naszej antenie Mieczysław Góra.
Uroczystości pogrzebowe w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zgromadziły kilkaset tysięcy ludzi i przerodziły się w wielką manifestację przeciw komunistycznej władzy.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/IAR/zz
-------------------------------
Data emisji: 3.11.18
Godzina emisji: 15.06
REKLAMA