Waldemar Buda (PiS): pokażcie, że Marsz Niepodległości to manifestacja patriotyczna
- Chciałbym rozładowywać emocje, uspokajać. Tak, by opozycja nie generowała konfliktu, by wszyscy, którzy będą chcieli przemaszerować, mogli to zrobić - mówił w audycji 24 Pytania - Rozmowa Poranka Waldemar Buda. Poseł PiS w Polskim Radiu 24 odniósł się do zapowiedzi prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz, dotyczących możliwości rozwiązania Marszu Niepodległości.
2018-11-07, 08:51
Posłuchaj
Jak podkreślał na naszej antenie Waldemar Buda, Marsz Niepodległości to wydarzenie o charakterze patriotycznym. Polityk zaznaczył przy tym, że jest to pochód, podczas którego dochodziło już do sytuacji, które nie powinny były mieć miejsca. - Marsz to taki element świętowania, który wiąże się z dobrymi emocjami. Chcielibyśmy uczestniczyć w takich wydarzeniach, one są pozytywnie odbierane. Niestety, Marsz Niepodległości wiąże się ze skrajnymi emocjami. Na 60000 uczestników, było 59900 osób, które naprawdę świętowały. Była jednak też druga grupa osób, często prowokatorów. Proszę zwrócić uwagę na to, czego dowiedzieliśmy się z "taśm prawdy". Okazuje się, że można do pochodu wpuścić ludzi, którzy dopuszczą się czynu zabronionego, a później zrzuci się winę na wszystkich uczestników. Tak było z incydentem pod ambasadą rosyjską. Spodziewamy się, że do czegoś takiego może dojść również w tym roku - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Tymczasem, Hanna Gronkiewicz-Waltz w poniedziałek, w rozmowie z Onet.pl, powiedziała, że jeżeli "uzna to za stosowne, to rozwiąże Marsz Niepodległości". - Powodem może być użycie rac albo transparentów z takimi hasłami jak "Polska dla białych" - mówiła prezydent stolicy.
- Chciałbym rozładowywać emocje, uspokajać. Tak, by opozycja nie generowała konfliktu, by wszyscy, którzy będą chcieli przemaszerować, mogli to zrobić - wskazywał Waldemar Buda. - Do czego doprowadzi ewentualne zablokowanie marszu? Uczestnicy i tak pójdą dalej, z tym że w sposób nieregularny, niezorganizowany. Być może marsz się rozdzieli i przez to będziemy mieli więcej problemów niż mogłoby to wynikać z utrzymania pochodu. To, że pani Gronkiewicz-Waltz wyda zza biurka decyzję o rozwiązania marszu, nie wpłynie na ludzi. Informacja do mało kogo dojdzie - zauważył poseł PiS, apelując przy tym również do osób o skrajnych poglądach, które mogą się znaleźć w pochodzie.
- Apeluję do tych, którzy zastanawiają się, czy podczas Marszu Niepodległości nie manifestować poglądów, które są bardzo skrajne. Niech oni pokażą, że też są przyzwoici. Nawet, ci, którzy chcą tkwić w tych skrajnych hasłach, powinni od tego odstąpić. Niech pokażą, że Marsz Niepodległości to patriotyczny pochód, a nie marsz nacjonalistów - pointował Waldemar Buda.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/zz
--------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 7.11.18
Godzina emisji: 7.37
REKLAMA