Liga Mistrzów: pierwsza wygrana Valencii. Roma zwycięska w Moskwie

Rzymianie objęli prowadzenie w Moskwie już w 4. minucie. Rzut rożny wykonał Lorenzo Pellegrini, a strzałem głową piłkę do siatki skierował Kostas Manolas. Goście początkowo przeważali, a CSKA dodatkowo osłabiło zejście z kontuzją Mario Fernandesa. Z czasem jednak moskwianie przejęli inicjatywę, choć do przerwy na prowadzeniu wciąż byli podopieczni Eusebio di Francesco. 

Wicemistrzowie Rosji wyrównali w 50. minucie. Arnor Sigurdsson poradził sobie z rzymskimi obrońcami i mocnym strzałem nie dał szans Robinowi Olsenowi. Niestety dla gospodarzy, ich szturm na półfinalistów poprzedniej edycji LM zakończyło wyrzucenie z boiska Hordura Magnussona, który otrzymał drugą żółtą kartkę. Po godzinie gry znowu prowadzili goście. Bramkę zdobył bowiem Pellegrini. Drużyna z Włoch nie dała już sobie wydrzeć zwycięstwa. Dla Romy to trzeci zwycięski mecz w rozgrywkach, co bardzo przybliża zespół z Wiecznego Miasta do awansu do najlepszej szesnastki. 

Szanse na awans przedłużyła natomiast Valencia, która do meczu ze Szwajcarami przystępowała z zaledwie dwoma punktami na koncie. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. W 14. minucie najpierw w słupek trafił Carlos Soler, ale dobitka Santiego Miny okazała się skuteczna. Young Boys wyrównało jednak w 37. minucie. Gola zdobył Roger Assale. Na przerwę z prowadzeniem zeszli jednak gospodarze. Pięć minut później dośrodkowanie Solera na bramkę zamienił bowiem Mina. 

REKLAMA

Jedenaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy kolejną bramkę zdobył Soler. Jak się okazało, była to bramka ustalająca wynik meczu. Hiszpanie mają w tabeli grupy H pięć punktów - o jeden więcej od Manchesteru United. Drużyna z Anglii w meczu czwartej kolejki zagra z prowadzącym w tabeli Juventusem Turyn (9 pkt). Mecz rozpoczął się o 21. 

CSKA Moskwa - AS Roma 1:2 (0:1).

Bramki: dla CSKA - Arnor Sigurdsson (51); dla Romy - Konstantinos Manolas (4), Lorenzo Pellegrini (59).

Valencia - Young Boys Berno 3:1 (2:1).

Bramki: dla Valencii - Santio Mina (14, 42), Carlos Soler (56); dla Young Boys - Roger Assale (37).

pm