NBA: Los Angeles Clippers przegrali z Portland Trail Blazers. Kolejny mecz bez Marcina Gortata
Zespół Los Angeles Clippers, którego koszykarzem jest Marcin Gortat, przegrał na wyjeździe z Portland Trail Blazers 105:116 w czwartkowym meczu ligi NBA. Polski środkowy stracił miejsce w składzie i ponownie nie pojawił się na parkiecie.
2018-11-09, 09:37
To był trzeci kolejny mecz, który Gortat w całości obejrzał z ławki rezerwowych. Po pierwszym z nich przypuszczano, że przyczyną były drobne problemy zdrowotne. W poniedziałek trener Doc Rivers przyznał jednak, że decyzja ma podłoże czysto sportowe.
Gortat w tym sezonie średnio zdobywał zaledwie 3,6 pkt w meczu, przy kiepskiej, tylko 40-procentowej skuteczności rzutów z gry. W dodatku słabo prezentował się w obronie.
W Portland przez niemal cały mecz prowadzili gospodarze. Trail Blazers do zwycięstwa poprowadzili Damian Lillard i C.J. McCollum. Pierwszy zdobył 25 punktów, a drugi 23. Wśród pokonanych najskuteczniejsi byli Włoch Danilo Gallinari i rezerwowy Lou Williams - po 20 pkt.
Clippers z bilansem 6-5 zajmują siódme miejsce w Konferencji Zachodniej. Kolejny mecz rozegrają w sobotę, we własnej hali z Milwaukee Bucks (9-2).
"Kozły" od początku sezonu grają świetnie, a minionej nocy pokonały na wyjeździe broniących tytułu Golden State Warriors 134:111. Spotkanie wyrównane było tylko w pierwszej kwarcie, a potem systematycznie rosła przewaga gości.
W ich szeregach prym wiódł Eric Bledsoe, który zdobył 26 pkt, przy świetnej skuteczności 10/12 z gry. Giannis Antetokounmpo dołożył 24 pkt i dziewięć zbiórek, a Malcolm Brogdon 20 pkt.
- Czasami musisz solidnie oberwać, aby przypomnieć sobie, jak trudno się w tej lidze wygrywa - powiedział trener Warriors Steve Kerr.
Dla "Wojowników" znacznie większym zmartwieniem niż porażka może być kontuzja Stephena Curry'ego. 30-latek w trzeciej kwarcie opuścił parkiet trzymając się za lewe udo i już nie wrócił do gry. Szczegółowe badania przejdzie w piątek.
- Gdyby to był problem ze stawem skokowym, to na podstawie doświadczenie mógłbym szacować ile potrwa leczenie, ale w tym przypadku nie mam pojęcia - przyznał Curry.
Warriors (10-2) mimo porażki utrzymali prowadzenie w Konferencji Zachodniej. Na Wschodzie liderem jest Toronto Raptors (11-1). Kanadyjski klub w czwartek nie grał.
Trwa kryzys Houston Rockets. Teksańczycy byli najlepsi w sezonie zasadniczym 2017/18, imponując szczególnie w ofensywie, ale w obecnych rozgrywkach zdobywanie punktów przychodzi im z dużym trudem. Z Oklahoma City Thunder przegrali na wyjeździe 80:98, a James Harden, Chris Paul i Carmelo Anthony trafili łącznie tylko 12 z 41 rzutów.
- Może to dlatego, że staramy się skupiać na obronie? Nie zmienia to faktu, że nasz atak jest anemiczny, po prostu zły - powiedział trener Rockets Mike D'Antoni.
Liderem Thunder był Paul George - 20 pkt, 11 zbiórek, sześć asyst i sześć przechwytów.
Wyniki czwartkowych meczów koszykarskiej ligi NBA:
Golden State Warriors - Milwaukee Bucks 111:134
Oklahoma City Thunder - Houston Rockets 98:80
Phoenix Suns - Boston Celtics 109:116 (po dogrywce)
Portland Trail Blazers - Los Angeles Clippers 116:105
REKLAMA
Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P Proc.
1. Toronto 11 1 .917
2. Boston 7 4 .636
3. Philadelphia 7 5 .583
4. Brooklyn 5 6 .455
5. New York 4 8 .333
CENTRAL DIVISION
1. Milwaukee 9 2 .818
2. Indiana 7 5 .583
3. Detroit 5 5 .500
4. Chicago 3 9 .250
5. Cleveland 1 10 .091
SOUTHEAST DIVISION
1. Charlotte 6 5 .545
2. Miami 5 5 .500
3. Orlando 4 7 .364
4. Atlanta 3 8 .273
5. Washington 2 8 .200
WESTERN CONFERENCE
NORTHWEST DIVISION
1. Denver 9 2 .818
2. Portland 9 3 .750
3. Oklahoma City 7 4 .636
4. Utah 5 6 .455
5. Minnesota 4 8 .333
PACIFIC DIVISION
1. Golden State 10 2 .833
2. LA Clippers 6 5 .545
3. Sacramento 6 5 .545
4. LA Lakers 5 6 .455
5. Phoenix 2 9 .182
SOUTHWEST DIVISION
1. Memphis 6 4 .600
2. San Antonio 6 4 .600
3. New Orleans 5 6 .455
4. Houston 4 6 .400
5. Dallas 3 8 .273
(mb)
REKLAMA