PŚ w skokach narciarskich: jak zawodnicy przepracowali okres przygotowawczy? Dziś poznamy odpowiedź

Zdaniem szkoleniowca kadry polskich skoczków narciarskim Stefana Horngachera słuszna była decyzja, aby po zakończeniu cyklu Pucharu Świata 2017/2018 nie robić dłuższej przerwy. Zawodnicy także deklarują gotowość do walki.

2018-11-16, 13:22

PŚ w skokach narciarskich: jak zawodnicy przepracowali okres przygotowawczy? Dziś poznamy odpowiedź
Stefan Horngacher. Foto: Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

Posłuchaj

Skocznia jest już przygotowana, a zawodnicy przekonują, że są w dobrej formie. Więcej na ten temat - Maciej Nowak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nasi dziennikarze "na pucharową karuzelę" wsiądą już w Wiśle - pierwsze relacje, materiały audio i wideo -  ze skoczni imienia Adama Małysza już w piątek 16 listopada. Zapraszamy do śledzenia wydarzeń tego sezonu w naszym serwisie specjalnym.

Powiązany Artykuł

skoki puchar świata banner
PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019

Kamil Stoch drugą w karierze Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ odbierał 25 marca w słoweńskiej Planicy, a już trzy dni później polska kadra miała pierwsze zajęcia przed kolejnym sezonem.

- Wszyscy zawodnicy byli w dobrej formie i dlatego woleliśmy kontynuować treningi - dodał szkoleniowiec.

Źródło: TVP

- Przejście z igelitu na śnieg jest odczuwalne, jest różnica. Jednak dla nas najważniejszym jest dobre czucie pozycji najazdowej. Trzeba brać to pod uwagę przy zmianie torów z ceramicznych na lodowe. Mieliśmy okazję trenować na tych drugich przez około miesiąc. Dlatego to mamy już opanowane w mniejszym lub większym stopniu. Oczywiście trzeba uważać przy oddaniu pierwszy skoków na lądowanie, jak i zejście do niego. Może być inaczej niż zwykle, gdyż nie mamy tutaj naturalnego śniegu. Trzeba zachować szczególną uwagę. Jednak każdy z nas umie jeździć na nartach i wystarczy jeden, dwa skoki na rozpoznanie podłoża i potem można lecieć najdalej jak się da - powiedział na konferencji prasowej zdobywca trzech złotych medali igrzysk olimpijskich.

REKLAMA

Zdaniem innego z zawodników kadry Polski, Stefana Huli, okres przygotowawczy minął bez większych problemów.

- Rozpoczyna się ta karuzela. Myślę, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, że spokojnie rozpocznie się ten sezon - powiedział pochodzący ze Szczyrku zawodnik podczas piątkowej konferencji prasowej.

- Cel zawsze jest taki sam na każdy konkurs: dwa dobre skoki. Moja dyspozycja zostanie zweryfikowana na skoczni - dodał Dawid Kubacki.

W piątek na skoczni w Wiśle-Malince o godzinie 18 odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę na tym obiekcie zostanie rozegrany konkurs drużynowy.

REKLAMA

Jak zwrócił uwagę prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner, tegoroczne zawody PŚ w Wiśle są historycznymi, bowiem rozgrywanymi już 17 i 18 listopada. Tak wcześnie nie odbywały się zawody tej rangi na śniegu. Co prawda w 2017 r. na skoczni w Wiśle-Malince również w listopadzie były zawody PŚ, ale 18 i 19 listopada.

W piątek na skoczni im. Adama Małysza podpisano umowę o przedłużeniu współpracy pomiędzy Grupą Lotos SA i PZN.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej