Polski satelita nie poleciał w kosmos. SpaceX przełożył termin lotu
- Firma SpaceX przesunęła start rakiety Falcon 9, która miała wynieść w kosmos m.in satelitę PW-Sat2, skonstruowanego przez studentów Politechniki Warszawskiej - podali w niedzielę rano twórcy satelity. Rakieta miała wystartować w poniedziałek ok. g.19.30 polskiego czasu; nowego terminu jeszcze nie wyznaczono.
2018-11-18, 12:30
Rakieta miała wystartować w poniedziałek ok. g.19.30 polskiego czasu. Nowego terminu jeszcze nie wyznaczono.
- Mamy smutne wieści, w sobotę wieczorem SpaceX opublikował na Twitterze informację o przesunięciu naszego startu. Na razie nie znamy żadnych szczegółów, po więcej informacji prosimy kierować się do kanałów informacyjnych firmy SpaceX" - napisali twórcy PW-Sat2 na swoim facebookowym profilu.
Z infromacji podanych na Twitterze przez SpaceX wynika, że start wstrzymano, by przeprowadzić dodatkowe kontrole przed lotem. Po ich zakończeniu ma zostać podany nowy termin wystrzelenia Falcon 9.
Czwarty polski satelita w kosmosie
Twórcy polskiego satelity poinformowali, że część zespołu, która wyjechała do USA na oglądanie startu, jest już razem w hotelu. -Jeżeli przesunięcie będzie niewielkie, być może uda się jeszcze zobaczyć start w trakcie wyjazdu. Trzymamy kciuki. Tymczasem zespół ma zaplanowane wiele spotkań we współpracy z polskim MSZ, m.in z polonią amerykańską - dodali. Podziękowali też wszystkim za wsparcie i za wyrozumiałość.
Satelita PW-Sat2, skonstruowany przez członków Studenckiego Koła Astronautycznego Politechniki Warszawskiej, w przestrzeń kosmiczną ma wystartować wraz z misją SSO-A z bazy Vandenberg w Stanach Zjednoczonych. Będzie on czwartym polskim satelitą w kosmosie, a drugim studenckim, zbudowanym na Politechnice Warszawskiej.
Satelita ma pomóc w uporaniu się z problemem kosmicznych śmieci. Chodzi o obiekty, które po zakończeniu własnej misji pozostają na orbicie i zagrażają innym, wciąż czynnym satelitom (bo nie można już nimi sterować). Ponieważ działalność człowieka w kosmosie jest prężna, tego typu obiektów w kosmosie przybywa. Naukowcy na całym świecie szukają metod, które pomogą ten problem rozwiązać. Studenci z Warszawy postanowili stworzyć system, który w przyszłości może problem minimalizować i zapobiegać powstawaniu kosmicznych śmieci zagrażających np. astronautom na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Kilkadziesiąt satelitów wyleci w kosmos
Najważniejszym zadaniem studenckiego satelity będzie przetestowanie tzw. żagla deorbitacyjnego, którego rozłożenie spowoduje zwiększenie powierzchni PW-Sat2 i jego oporu aerodynamicznego, a w konsekwencji stopniowe obniżanie orbity satelity. To pozwoli skrócić czas jego przebywania na orbicie z przeszło 15 lat do kilkunastu miesięcy.
PW-Sat2 jest niewielkim satelitą typu CubeSat - ma kształt prostopadłościanu o wymiarach 10x10x22 cm, a żagiel zajmuje mniej niż 25 proc. objętości urządzenia.
W ramach misji SSO-A wraz z satelitą PW-Sat2 w kosmos ma być wyniesionych 48 innych satelitów typu CubeSat (miniaturowe satelity) i 15 małych satelitów. Po wejściu rakiety na orbitę satelity znajdujące się na jego pokładzie będą stopniowo uwalniane. Na rakiecie wyniesiony zostanie też m.in. satelita ESEO/S-50 zrealizowany w ramach programu edukacyjnego Europejskiej Agencji Kosmicznej, dla którego system telekomunikacyjny został przygotowany w znacznej mierze na Politechnice Wrocławskiej. Wystrzelony zostanie też m.in. satelita obserwacji Ziemi ICEYE-X2 - zaprojektowany przez fińską spółkę ICEYE, który powstał przy współpracy z polskim przedsiębiorstwem Creotech Instruments S.A.
REKLAMA