Afera KNF uderzy w rząd? Polityczne reperkusje zamieszania w sektorze bankowym
- Każda władza i większość parlamentarna ma swoją aferę - powiedział Sebastian Gajewski (Centrum im. Ignacego Daszyńskiego). - Jest za wcześnie, by mówić, że afera wokół KNF jest porównywalna z poprzednimi - wskazał Maciej Kożuszek (Gazeta Polska). - Trudno powiedzieć czy to będzie druga afera Rywina - stwierdził Dariusz Grzędziński. Goście PR 24 dyskutowali o aferze wokół KNF.
2018-11-19, 10:10
Posłuchaj
Według Sebastiana Gajewskiego afera KNF nie spowoduje zmiany władzy. - PiS potwierdziło, że nie ma władzy, która rządziłaby, co najmniej 2 lata i nie miała swojej afery. Dzisiaj wyborcy wiedzą, że obojętnie, na kogo zagłosują to okazuje się, że gdzieś na szczytach władzy pojawi się nieuczciwość. Najprawdopodobniej afera KNF nie doprowadzi do upadku rządu Prawa i Sprawiedliwości - zauważył ekspert Centrum im. Ignacego Daszyńskiego.
Zdaniem Macieja Kożuszka największe zagrożenie niesie za sobą to, że mamy do czynienia z sektorem bankowym. - Spowodowanie małej paniki w tym sektorze może spowodować lawinę, która zachwieje rządem. Niezależnie od tego czy w tej aferze politycy mają jakiś istotny udział czy nie, to może zachwiać rządem. Przykłady tego widzieliśmy zarówno w Europie jak i Stanach Zjednoczonych - mówił publicysta Gazety Polskiej.
Dariusz Grzędziński podkreślił, że cały czas o sytuacji wokół KNF wiemy zbyt mało. - Istotny jest wątek wokół Narodowego Banku Polskiego. Wiemy, że prezes Adam Glapiński był już wzywany do siedziby PiS. Jeżeli okaże się, że NBP w jakiś sposób będzie można powiązać z działaniami Marka Chrzanowskiego to Prawo i Sprawiedliwość będzie miało problem - zauważył publicysta "Faktu".
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Debatę prowadził Grzegorz Jankowski.
PR24/ras
__________________
Data emisji: 19.11.18
Godzina emisji: 8:07
REKLAMA
Polecane
REKLAMA