"Rządy Pieniądza": w sprawie KNF i Getin Banku pojawi się jeszcze wiele wątków

Posłuchaj

"Rządy Pieniądza", Polskie Radio 24 część I

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gośćmi Anny Grabowskiej byli:  Cezary Mech (były wiceminister finansów), Kazimierz Krupa (Kancelaria Draw Bridge), Marek Zuber (ekonomista). 

Goście audycji zastanawiali się, ile jeszcze taśm dotyczących KNF i Getin Banku zostanie ujawnionych w najbliższym czasie. - Jeśli co chwilę będziemy"dostawać" coś nowego w przestrzeni publicznej to może to zmieniać postrzeganie całości wydarzeń. Chodzi o relacje nadzór - podmioty na rynku. Na początku wydawało się, że jedynym problemem jest Marek Chrzanowski i to w jaki sposób spotykał się z nadzorowanym pomiotem - stwierdził Marek Zuber. 

I dodał, że cały czas pojawiają się nowe informacje. - Już nie wiem, co jest prawdą a co nie. Coraz bardziej sprawa wydaje się poważna w kontekście ewentualnych działań związanych ze zmianą prawa dotyczącego relacji nadzorowanych podmiotów. A jeszcze bardziej skomplikowane jest to, że wszędzie na świecie, w szczególności w  strefie euro toczy się dyskusja na temat tego, czy i w jaki sposób nadzór lub banki centralne powinny i mogą wpływać na sytuację banków komercyjnych lub wkraczać do banków komercyjnych gdy coś złego się dzieje - mówił Marek Zuber. 

Dla przeciętnego Kowalskiego najważniejsze, w całej aferze jest to, czy jego oszczędności są bezpieczne. To jest kwestia zaufania do sektora bankowego. Premier Mateusz Morawiecki na Kongresie 590 powiedział, że system finansowy w Polsce jest bezpieczny. Podobne zapewnienie usłyszeliśmy do Teresy Czerwińskiej, minister finansów oraz Adama Glapińskiego, prezesa NBP po posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej. A tymczasem na GPW spadła wartość Pekao SA i PKO BP. Powstaje pytanie, na ile wewnętrzne problemy mogą wstrząsnąć system bankowym?  

Zdaniem Cezarego Mecha spadki kursu akcji Pekao SA i PKO BP nie dziwią, bo to są dwa banki, które potencjalnie miałyby przejąć mniejsze instytucje. 

Kazimierz Krupa uważa, że jest to najpoważniejszy kryzys z jakim mamy do czynienia na przestrzeni ostatnich lat. A sytuacja jest taka: rynek kapitałowy w zasadzie przestał istnieć w Polsce. Nie pełni już takiej roli jak w innych gospodarkach. Giełda nie dostarcza już kapitału do gospodarki.

Faktem jest, że w ostatnich latach grupa banków Leszka Czarneckiego nie generowała takich zysków, jak pozostała część systemu bankowego. - Nawet gdybyśmy założyli, że nie byłoby wypłacanej dywidendy i cały zysk przekazywany byłby na kapitał zapasowy to i tak te banki w stosunku do innych banków działających w Polsce byłby w gorszej sytuacji  - podsumował Marek Zuber. 

Goście audycji uznali, że o tej aferze będziemy słyszeć jeszcze wiele tygodni i pojawi się wiele wątków.   

Naczelna Redakcja Gospodarcza, NRG, kw