Druga fala zbliża się do Podkarpacia. Umacniają wały

Do uszczelniania wałów kierowani są kolejni strażacy, żołnierze i strażnicy graniczni. Tylko w rejonie Gorzyc i Tarnobrzega pracuje ok. 600 strażaków. Prace koncentrują się na zabezpieczaniu rozszczelnień wałów na Wiśle, Trzesniówce i Łęgu oraz na Brniu i Wisłoce. Po intensywnych opadach deszczu w ciagu 12-18 godzin spodziewany jest przybór wody w Wisle co może powodować także podniesienie poziomu wody w niewielkich prawych dopływach i zagrożenie tzw. falą cofkową.

Według prognoz fala na Wisle ma być mniejsza od tej, która w maju zalała okolice Tarnobrzega. Prawdopodobnie rzeka przekroczy stan alarmowy tylko o kilkadziesiąt cm, a nie o ponad 2 metry jak to było poprzednio. Mimo to prowadzona jest intensywna naprawa wałów, by ustrzec się przed nieoczekiwanym rozwojem sytuacji.

Także w samym Tarnobrzegu dodatkowo umocniono wał na Wisle na osiedlach Sielec i Wielowieś. Zbudowana została też opaska na wale wiślanym w sandomierskim Koćmierzowie. Przerwanie tego walu spowodowało zatopienie części Tarnobrzega.

Na Podkarpaciu alarmy powodziowe obowiązują w powiatach: mieleckim, dębickim, sanockim , rzeszowskim, przeworskim oraz łańcuckim.

REKLAMA

Zamknięte drogi krajowe

Po ostatnich opadach deszczu zamknięta jest droga krajowa nr 73 Jasło - Pilzno w miejscowości Bukowa, w powiecie dębickim. Doszło tam do zapadnięcia się fragmentu jezdni i pęknięcia nawierzchni. Początkowo wprowadzony zostal ruch wahadłowy, ale opady spowodowały dalsze osuniecie się ziemi i droga została całkowicie zamknięta.

Auta osobowe kierowane są na objazdy od strony Pilzna na Frysztak - Kołaczyce, od strony Jasła Kołaczyce - Frysztak lub Skołyszyn - Szerzyny - Tuchów. Pojazdy ciężarowe powyżej 12 ton mogą dojechać do Jasła przez Rzeszów i Warzyce.

Utrudnienia na drodze 77 w Bukowej potrwają co najmniej kilka dni. Jutro ma się zebrać w tej sprawie specjalna komisja.

Na Podkarpaciu zamknięta jest też droga nr 77 Trześn-Gorzyce oraz kilka dróg powiatowych.

REKLAMA