Najpierw obowiązki, potem przyjemności. Ile musimy pracować, by zarobić na świąteczne wydatki?

- W porównaniu do października zeszłego roku, przeciętne wynagrodzenie netto r/r jest o 242 zł wyższe. Jednak ten wzrost jest wciąż zbyt powolny i nierównomierny, co może być szczególnie odczuwalne przed świętami. Przedstawiciele branż takich jak np. budownictwo czy przemysł, potrzebują aż 3 dni roboczych mniej niż np. nauczyciele czy kelnerzy, żeby zarobić na standardowe świąteczne wydatki. Natomiast osoby otrzymujące najniższą krajową potrzebują na to aż 10 dni. Co ciekawe, branże, które najszybciej gromadzą środki na święta, są jednocześnie tymi, które skarżą się na największe braki kadrowe - mówi cytowany w komunikacie prezes firmy, Krzysztof Inglot.

Tydzień wystarczy na świąteczne wydatki

Przy średnich wydatkach świątecznych wynoszących 719 złotych (dane Provident Polska) i przeciętnym wynagrodzeniu 4921 złotych brutto, statystyczny Polak będzie potrzebował 4,5 dnia, by zarobić na prezenty dla bliskich, żywność czy ozdoby świąteczne. 10 dni w pracy będą musiały spędzić osoby, które zarabiają najniższą krajową (1530 zł netto)

Najszybciej na święta zarobią pracownicy branży budowlanej, przemyśle oraz w transporcie i logistyce. Z kolei wśród grup, które potrzebują najwięcej czasu, są pracownicy hoteli i restauracji oraz administracji – potrzebują odpowiednio 6,2 i 6,3 dnia roboczego.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, komunikat, md

REKLAMA