Koniec strajku ostrzegawczego na kolejach Deutsche Bahn. Paraliż pociągów potrwa cały dzień
Pociągi w Niemczech jeżdżą opóźnione po porannym strajku ostrzegawczym na kolei. Zakończył się on o godzinie 9, jednak nadal w całym kraju pociągi są znacznie opóźnione. Jak zapowiada rzecznik prasowy niemieckich kolei państwowych Deutsche Bahn, utrudnienia potrwają przez cały dzień, a możliwe, że dłużej.
2018-12-10, 14:02
Posłuchaj
Czterogodzinny strajk ostrzegawczy na kolei spowodował chaos na niemieckich dworcach kolejowych. Setki tysięcy osób spóźniło się, albo wcale nie dotarło do pracy. W trakcie strajku zatrzymano wszystkie pociągi dalekobieżne. Rzecznik prasowy Deutsche Bahn tłumaczył, że te radykalne kroki ułatwią teraz, po zakończeniu strajku, przywrócenie regularnego ruchu pociągów.
Strajkujący domagają się podwyżek płac i poprawy warunków pracy. Rzecznik prasowy związku EVG Uwe Reiz ostrzegł zarząd niemieckich kolei, aby nie grał na zwłokę. Podkreślił, że siła strajku ostrzegawczego pokazała, jak wielkim problemem dla pracowników jest to, że kolej nie przedstawiła żadnej rozsądnej oferty. Uwe Reiz powiedział, że jeżeli w następnej, czwartej rundzie, nie dojdzie do porozumienia, to związkowcy zerwą negocjacje.
Uwe Reiz powiedział, że negocjacje płacowe zakończyły się fiaskiem z winy zarządu Deutsche Bahn, który nie dotrzymuje obietnic. Zapewnił, że strajkujący nie chcą utrudniać życia pasażerom. Zaznaczył, że ich celem nie jest też kłótnia z Deutsche Bahn, tylko oczekują od kolei poprawionej, pisemnej oferty, na bazie której będą mogli dalej negocjować.
Reprezentująca Związek Zawodowy Kolejarzy i Transportu EVG w negocjacjach płacowych z zarządem Deutsche Bahn Regina Rusch-Ziemba poinformowała, że strajk był sukcesem, bowiem pracodawca zapowiada przystąpienie do kolejnej tury rozmów. "Sprawdzamy, czy takie rozmowy będzie można rozpocząć już we wtorek" - powiedziała Regina Rusch-Ziemba w Berlinie.
REKLAMA
Strajk ostrzegawczy na kolei spowodował zakłócenia także w komunikacji miejskiej. W dużych miastach ulice przez cały dzień były całkowicie zakorkowane. Opóźnienie autobusów miejskich w Berlinie sięgało nawet 90 minut.Akcja protestacyjna ma podłoże płacowe
Rzecznik zalecił pasażerom, by w miarę możliwości przesuwali swoje podróże na wtorek; wszystkie bilety zachowują ważność do tego dnia - podkreślił.
Skutki strajku dały się odczuć także w różnych regionach Niemiec, m.in. w Bawarii, gdzie wstrzymano ruch wszystkich pociągów, i na południowym zachodzie kraju. Spodziewane są utrudnienia także w innych regionach.
IAR, kw
REKLAMA
REKLAMA