Zmiany dla biznesu: co pracodawcy chwalą, co im się nie podoba

Posłuchaj

Organizacja Pracodawcy RP opublikowała raport deregulacyjny, obejmujący okres od sierpnia 2017 r. do sierpnia bieżącego roku. Piotr Piotr Wołejko z tej organizacji, ocenia, co zrobiono dobrze, a co można poprawić. /Marcin Jagiełowicz, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

− Pod kątem legislacyjnym rok 2018 możemy uznać za umiarkowanie pozytywny - ocenia Piotr Wołejko z tej organizacji. 

Pracodawcy zadowoleni z wolniejszego tempa wprowadzania nowych regulacji

Zmiany w prawie, które obejmują przedsiębiorców zdecydowanie zwolniły. Zdaniem Wołejki, to pozytywna zmiana, bo mnożenie nowelizacji w prawie gospodarczym utrudnia życie zwłaszcza małym i średnim firmom, których nie stać na profesjonalną pomoc prawną.

O 100 ustaw mniej niż rok wcześniej

W tym roku proces legislacyjny zdecydowanie zwolnił. Uchwalono o około 100 ustaw mniej niż w poprzednim okresie.

Chwalona Konstytucja Biznesu

W tegorocznym bilansie do sukcesów trzeba zaliczyć pakiet ustaw w ramach Konstytucji Biznesu, a więc przede wszystkim ustawę prawo przedsiębiorców, która zastąpiła dotychczasową ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. 

Wiele przepisów korzystnych dla biznesu

Wśród zasad, zapisanych w ustawie, Wołejko wymienia domniemanie uczciwości przedsiębiorców, dzięki której nie muszą oni udowadniać swojej niewinności. Ważny jest też zapis o rozstrzyganiu wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy. Firma nie ponosi też odpowiedzialności za błędną interpretację organów podatkowych, do których się zwróciła.

− Do tej pory tak nie było i przedsiębiorcy musieli płacić odsetki w sytuacji gdy wydawało im się, że działają w pełni legalnie - relacjonuje Piotr Wołejko. 

Ważna rola Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców

Ważna jest też ustawa o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, który ma stać na straży przestrzegania Konstytucji Biznesu. Zdaniem Pracodawców RP,  Rzecznik powinien reprezentować interesy wszystkich firm, także dużych.

Pracodawcom nie podoba się ustawa o zrzeszaniu w związkach pracowników na umowach cywilnych

Wśród negatywnych zmian Wołejko wskazuje zmiany w prawie dotyczącym związków zawodowych, które pozwalają zrzeszać się w związkach osobom zatrudnionym w oparciu o umowę cywilnoprawną. 

Jak wyjaśnia, zmiana nie jest zła sama w sobie, ale szkoda, że ustawodawca nie pokusił się o kompleksową zmianę ustawy o związkach zawodowych. Wątpliwości organizacji budzi też tryb pracy nad ustawą, ponieważ z konsultacji wykluczono pracodawców.

Biznes niezadowolony ze zmian dotyczących składki na ZUS

Negatywną zmianą dla przedsiębiorców, było też planowane zniesienie limitu trzydziestokrotności składek na ZUS. Projekt zakładał zniesienie zasady, według której składek na ZUS nie płacą osoby, których zarobki  przekraczają poziom 30 średnich pensji.

Rząd postanowił to zmienić w bardzo szybkim tempie. − Można powiedzieć, że była to ustawa uchwalona na takich wariackich papierach - relacjonuje Wołejko.

Jego zdaniem dotychczasowa zasada jest oszczędnością dla budżetu państwa, ponieważ emerytury najlepiej zarabiających nie są dużo wyższe.

Ustawę do Trybunału Konstytucyjnego skierował prezydent Andrzej Duda. TK uznał, że ustawa jest niezgodna z konstytucją w listopadzie bieżącego roku. Gdyby tak się nie stało, ustawa zaczęłaby obowiązywać od stycznia 2019 r. Dla firm oznaczałoby to dodatkowe koszty i obowiązki. Obciążony byłby też  budżet, bo dodatkowe emerytury kiedyś trzeba byłoby zapłacić.

Ostatnie 12 miesięcy pod kątem legislacyjnym Pracodawcy RP oceniają na "trzy plus lub cztery mniej". Zdecydowanie zmniejszyła się liczba regulacji, które dotyczą prowadzenia działalności gospodarczej, dzięki czemu przedsiębiorcy mają mniej problemów z dostosowaniem się do nowego prawa. W przyszłym roku zmian w prawie powinno być jeszcze mniej, bo zbliżają się wybory. 

Marcin Jagiełowicz, NRG