Szczyt UE w Brukseli. Bez przełomu w sprawie Brexitu
Premier Wielkiej Brytanii uważa, że kolejne wyjaśnienia do umowy brexitowej są jeszcze możliwe. Theresa May mówiła o tym na zakończenie unijnego szczytu w Brukseli. W Magazynie Europejskim relacja korespondentki Polskiego Radia w Brukseli Beaty Płomeckiej.
2018-12-14, 21:13
Posłuchaj
Europejscy przywódcy odrzucili postulat brytyjskiej premier dotyczący prawnie wiążących gwarancji do porozumienia brexitowego. Nie chcieli, by Unia Europejska brała na siebie dodatkowe zobowiązania i odmówili renegocjacji umowy. Teraz szefowa brytyjskiego rządu mówi, że to nie koniec dyskusji z przywódcami 27 krajów UE. "To jest stanowczo w interesie wszystkich naszych obywateli, tych z Unii i Wielkiej Brytanii, by porozumieć się tak szybko jak to możliwe. Jest praca do wykonania. Nigdy nie mówiłam, że to będzie łatwe" - mówiła premier Wielkiej Brytanii.
Gwarancje prawnie wiążące, o której prosiła Theresa May unijnych przywódców, miały dotyczyć przyszłej granicy irlandzkiej. By nie dopuścić do kontroli na niej po Brexicie, Wielka Brytania ma pozostać w unii celnej do czasu wynegocjowania nowej umowy handlowej. To tak zwany mechanizm awaryjny. Zwolennicy Brexitu widzą w tym zamach na suwerenność i chcą jasnego ograniczenia w czasie.
Prawdopodobnym wariantem ws. Brexitu jest też ponowne referendum w Wielkiej Brytanii. Podczas konferencji zwolenników powtórzenia głosowania były premier Tony Blair przekonywał, że to również sposób na przełamanie impasu w polityce wewnętrznej. Jego zdaniem prawdopodobieństwo referendum wynosi więcej niż 50 procent. "W gruncie rzeczy to miałoby nawet sens dla premier"- powiedział były przywódca Partii Pracy. Jak dodał Theresa May mogłaby powiedzieć: "Zrobiłam, co mogłam, posłowie odrzucili moją umowę, teraz obywatele muszą wskazać kierunek, bo parlament nie jest w stanie tego zrobić".
Były premier apelował do unijnych polityków o działanie, które mogłoby ułatwić ewentualne odwołanie wyjścia z Unii w powtórnym głosowaniu. "Przestańcie być pasywnymi widzami debaty, która dotyka też interesów Europy. Powiedzcie Brytanii, że chcecie byśmy zostali. Wyznaczcie plan tego, co się zdarzy, jeśli tak zrobimy" - mówił Tony Blair.
W brytyjskiej polityce panuje obecnie impas, bo Theresa May może nie uzyskać zgody parlamentu na wynegocjowane przez siebie warunki ws. Brexitu. To efekt między innymi buntu około jednej trzeciej jej własnych posłów oraz nieformalnego koalicjanta z Irlandii Północnej.
REKLAMA
Zjednoczone Królestwo ma opuścić Unię Europejską z końcem marca przyszłego roku.
Więcej w nagraniu.
"Magazyn Europejski" prowadził Paweł Lekki.
Data emisji: 14.12
REKLAMA
Godzina emisji: 20.36
PR24
REKLAMA