Nowy Jork w strugach deszczu, Londyn przy dźwiękach Big Bena. Świat powitał 2019 rok
Jako pierwsze w 2019 roku znalazły się: Samoa, Kiribati oraz Tonga. Położone w środkowej części Oceanu Spokojnego wyspiarskie państewka położone są w pierwszej strefie czasowej. Niedługo później nowy rok przywitali mieszkańcy Nowej Zelandii i Australii, a potem korki od szampana strzelały coraz bardziej na zachód.
2019-01-01, 11:10
W Nowej Zelandii nadejściu nowego roku towarzyszył pokaz sztucznych ogni wystrzelonych z najwyższego budynku w tym kraju - Sky Tower w Auckland.
Mieszkańcy australijskiego Sydney nowy rok witali wyjątkowo widowiskowym, kilkunastominutowym pokazem fajerwerków połączonym z muzyką.
Nowy Rok to jedno z najważniejszych dla Japończyków świąt. Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni zbierają się wtedy na ucztę i odwiedzają świątynie, by modlić się o szczęście w nadchodzącym roku. Kolejny punkt to uroczysta ceremonia dzwonienia. Uderzenie w świątynny dzwon ma przynieść szczęście w Nowym Roku i wygonić Stary Rok. Do tradycji należy wielkie odliczanie, poprzedzające wybicie północy. W Tokio w odliczaniu z roku na rok bierze udział coraz więcej osób. Dwa lata temu w tokijskim centrum stawiło się blisko 70 tysięcy osób, w ubiegłym roku 100 tysięcy. W japońskich miastach odpalane są też fajerwerki.
REKLAMA
W tym samym czasie nowy rok świętowano też w Korei Północnej.
Imponujący pokaz odbył się w Hongkongu.
REKLAMA
W Rosji tradycyjnie, wraz z wybiciem północy przez zegar na kremlowskiej Wieży Spaskiej, tysiące mieszkańców Moskwy powitały Nowy Rok na Placu Czerwonym. W tym roku jednak radosny nastrój zabawy noworocznej ustąpił miejsca smutkowi i przygnębieniu po tragicznym w skutkach wybuchu gazu w Magnitogorsku.
W Londynie nadejście nowego roku obwieścił Big Ben. Tysiące mieszkańców miasta i turystów obejrzały spektakularny pokaz sztucznych ogni.
REKLAMA
Efektownymi pokazami świetlnymi i sztucznych ogni powitano Nowy Rok na Polach Elizejskich w Paryżu. Bezpieczeństwa tysięcy uczestników noworocznej zabawy w stolicy Francji strzeże koło 12 tysięcy policjantów. Z obawy przez zamachami terrorystycznymi, protestami "żółtych kamizelek" i wybrykami zwykłych chuliganów, władze zmobilizowały w całym kraju 148 tys. funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, porządkowych i żołnierzy.
Milion ludzi z różnych stron świata powitało 2019 rok na nowojorskim Times Square. Tańczyli, śpiewali, wiwatowali, wznosili entuzjastyczne okrzyki. Magicznej, radosnej atmosfery nie zakłóciła deszczowa, chłodna i wietrzna pogoda.
REKLAMA
Zgodnie z tradycją kulminacyjnym momentem imprezy, która zaczęła się o godz. 18, było opuszczenie kuli z masztu ponad 110-metrowego wieżowca przy 1 Times Square oddanego do użytku w 1905 roku. Gdy punktualnie o północy ważąca niemal pięć ton, zbudowana z 2688 trójkątnych kryształów kula dotknęła postawy 21-metrowego masztu, w niebo wystrzeliły fajerwerki.
Times Square wypełniły dźwięki znanej z sylwestrowych prezentacji na całym świecie pieśni "Auld Lang Syne" (Stare, dobre czasy) do słów pochodzącego z 1788 r. szkockiego poematu Roberta Burnsa. Rozległo się nagranie przeboju Franka Sinatry „New Jork, New Jork”, a także America the Beautiful”.
Rozradowany tłum zalało z wierzchołków okalających plac wieżowców ok. 1230 kg wielobarwnych płatków konfetti. Zrzucało je ręcznie 100 osób. Niektóre płatki zawierały życzenia od ludzi pochodzących z 48 amerykańskich stanów i 92 krajów. Ponad 36 tys. zostało przesłanych online.
Uczestnikom powitania Nowego Roku rozdawano m.in. fioletowe i żółte kapelusze sylwestrowe, fioletowe i żółte balony ze złotymi wstążkami, czerwone szale, a także niebieskie rękawiczki. Niektórzy przybyli na plac w poszukiwaniu dobrego miejsca kilkanaście godzin przed północą.
Zgromadzony tłum chroniło siedem tysięcy policjantów rozlokowanych na Times Square oraz w okalających go hotelach. Zaangażowano oddziały antyterrorystyczne, snajperów i psy szkolone do wykrywania ładunków wybuchowych. Otoczenie monitorowało 1200 kamer. Dwieście dużych ciężarówek blokowało wjazd na miejsce imprezy. Jej uczestnicy musieli przejść przez bramki bezpieczeństwa. Zakazano wnoszenia alkoholu, plecaków, dużych toreb, a nawet parasoli.
REKLAMA
fc
REKLAMA